współlokator

3.

Emily pov.

Mieszkamy już ze sobą dwa miesiące. A on przez te 2 miesiące dalej mnie całował i się droczył ze mną. Zresztą ja z nim też. Naszczęscie już są wakacje. Ubrałam na siebie czarne spodenki które odkrywały mi tyłek, biały croc top i białe buty led. Wyszłam z pokoju i zobaczyłam Alex'a stojącego przy blacie w kuchni. Gdy wychodziłam wzięłam ze sobą brudny kubek. Poszłam do zmywarki która znajdowała się obok chłopaka, a nawet za jego nogami.

-przesuń się- powiedziałam

- a może jakieś proszę?- powiedział brunet dalej stojąc przed zmywarką

-kurwa przesuń się PROSZĘ - powiedziałam a chłopak się przesunął. Gdy wkładam kubek do zmywarki zauważyłam że 1 półka była zajeta to musiałam się schylić i wsadzić do 2. Gdy wsadzałam tam moją szklankę, poczułam uderzenie w tyłek.

-jak dla mnie, możesz się tak zawsze ubierać- powiedział brunet przyciągając mnie do siebie za biodra

-fajny masz tyłek- powiedział szeptem do mojego ucha.

-wiem- powiedziałam a chłopak odwrócił mnie do siebie i zaczął masować moje pośladki

-a jakie zajebiste w dotyku- powiedział a ja przygryzłam dolną wargę

-podniecasz mnie- dodał i złączył nasze usta pocałunkiem, nie przestając dotykać moich pośladków. Po jakimś czasie musieliśmy złapać oddech a ja wtuliłam się w goły tors chłopaka.

-otworzę - powiedziałam słysząc że ktoś puka.

-kochanie wybaczysz mi?- powiedział mój jeszcze obecny chłopak

-nie, wyjdź- powiedziałam a on mnie docisnął do ściany i poddusił

-zostaw ją!- krzyknął Alex podbiegając i odpychając ode mnie chłopaka

-to moja dziewczyna- powiedział popychając Alex'a

-to koniec bydlaku- powiedziałam płacząc

-nie możesz!- krzyknął i kopnął Alexa, a on walnął go z pięści w twarz. I tak zaczęła się bójka pomiędzy chłopakami

-i wypiepszaj- krzyknął i wywalił Daniela za drzwi

-dziękuję- powiedziałam mocno przytulając chłopaka a on syknął z bulu -przepraszam- powiedziałam puszczając bruneta

-skąd go znasz?- zapytał Alex

-ze szkoły- powiedziałam

-nawet silny był - powiedział Alex

-Chodź opatrzę cię- powiedziałam ciągnąc bruneta do łazienki

-zacznę od tych otarć na brzuchu- dodałam

-jasne - powiedział brunet a po chwili już skończyłam

-teraz twarz, usiądź na wannie- powiedziałam wskazując na miejsce

-nie- powiedział chłopak i wpił się w moje usta

-siadaj gdzieś bo muszę ci to opatrzyć- powiedziałam a chłopak usiadł na zamkniętym wc

-rób- powiedział Alex przyciągając mnie do siebie i umieszczając mnie na swoich kolanach

-może zaszczypieć- powiedziałam i zaczęłam od prawej brwi a potem lewy policzek.

-Już?- zapytał brunet

-tak- powiedziałam zjeżdżając moimi rękami bo torsie i brzuchu chłopaka

-idziemy gdzieś? Skoro jesteś już singielką- powiedział dotykając moich pośladków

-gdzie w takie ciepło?- zapytałam