Emily pov.
-co ty robisz z nim w łóżku?- zapytał trochę nerwowo mój brat Patryk
-Patryk?! Jak ty tu weszłeś?!- zapytałam zdziwiona
-drzwi się zamyka na zamki- powiedział
-mam nadzieję że tylko się całujcie i przytulacie i że cie NIE dotyka- powiedział nerwowo Patryk i wyszedł z mojego pokoju. Usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać.
-nie płacz- usłyszałam męski głos i znalazłam się w objęciach bruneta.
-on krzyczał i mówił że ma nadzieję że mnie nie dotykasz. A ty to robisz i mi to nie przeszkadza, ale mu tak- powiedziałam wtulając się w tors chłopaka
-i co chcesz ukrywać to przez te 2 tygodnie a potem jak się dowie to wybuchnie- zapytał Alex
-nie, mam go w dupie. Rób co chcesz. Rób to co zawsze- powiedziałam całując go.
-cześć- powiedziałam siadając w kuchni po turecku na blacie i sprawdzając social media.
-no hej. Sory że przed chwilą krzyczałem- powiedział Patryk
-spoko- powiedziałam
-cześć Patryk i ty suko- powiedział brunet a Patryk się zdziwił
-to jest normalne u nas- powiedziałam do Patryka
-dokładnie- powiedział Alex
-Chodź do mnie- powiedziałam siadając i po chwili obejmując nogami chłopaka
-co dzisiaj wymyślisz na śniadanie?- zapytał chłopak i czułam jego dotyk na moich pośladkach
-zostaw ją!- krzyknął Patryk
-nie?- powiedział Alex
-nie dotykaj jej- powiedział Patryk
-bo co?- zapytał Alex
-właśnie to- powiedział Patryk uderzając Alexa w twarz
-zostaw go- powiedziałam ale chłopcy mnie nie słuchali i wdali się w bujkę.
-stop- powiedziałam i wtargnęłam pomiędzy chłopaków.
-boże jak wy wyglądacie- powiedziałam i z oczu zaczęły lecieć mi łzy. Brunet mnie przytulił.
-muszę was opatrzyć. Źle to wygląda- powiedziałam i poszłam po apteczkę
-Patryk siadaj na krzesło- powiedziałam i zaczęłam oczyszczać wszystko wodą utlenioną i te miejsca które były konieczne zakleiłam plastrem
-teraz ty- powiedziałam
-już - powiedział i mnie pocałował
-no, ale siadaj- powiedziałam a chłopak znów musiał mnie usadzić na jego kolanach i trzymał moje pośladki.
-no już - powiedziałam klepiąc go w boki brzucha
-ał- syknął Alex
-sorki- powiedziałam
-spoko- powiedział
-i jak pani doktor?- powiedział Patryk
- macie szczęście że nie doszło do poważniejszych uszkodzeń - powiedziałam a Alex pocałował mnie w szyję zostawiając tam malinkę.
-dobra, ale chciałbym wiedzieć czy ze sobą spaliście- powiedział Patryk
-czemu o to pytasz?!- oburzyłam się
CZYTASZ
współlokator
Romanceona: chamska i wulgarna lecz bardzo ładna, pakuje się w kłopoty, styl tumblr, długie brązowe włosy, piękne zielone oczy, 15 lat on: bad boy, popularny w internecie, przystojny, zmienia laski jak skarpetki, styl luźny i modny, brązowa grzywa, głęboki...