współlokator

10.

Alex pov.

Leżeliśmy i patrzeliśmy na telewizor. I nagle zadzwonił mi telefon.

-nie interesuje mnie gdzie jesteś i co robisz, czekam pod domem- powiedział głos w telefonie

-kto to?- spytała brunetka

-muszę już iść- powiedziałem wstając i wyszedłem

-siema- przywitałem się przed blokiem

-zamknij łeb i słuchaj. Jeśli ona wyzna ci miłość masz te mieszkanie, jeśli nie biorę ja- powiedział -a jeśli się zakochasz, przegrasz zakład- dodał Peter

-ale jak się zakocham to się nawet o tym nie dowiesz- powiedziałem

-oj dowiem się- powiedział i wsiadł do auta odjeżdżając

-kurwa- powiedziałem i weszłem do środka. Kocham tą pyskatą brunetkę. A to mieszkanie jest zajebiste, ale.. nie chcę poświęcić dla tego mieszkania tej pyskatej suki. Nie wiem co robić.

-hej, już jesteś?- powiedziała brunetka

-no- powiedziałem idąc do salonu

-a myślałam że dłużej będzie spokój- powiedziała i poszła do siebie

Siedziałem i rozmyślałem nad tym zakładem i nie chcę jej stracić. Siedziałem tak chyba z 2 godziny.

-ty świnio!!- weszła z krzykiem do salonu Emily

-co..- przerwała mi

-Więc piepszyłeś mnie tylko do tego jebanego zakładu, myślałeś że co?! Że się nie dowiem? ... wynoś się- krzyczała dziewczyna

-ale.. zapłaciłem czynsz- powiedziałem

-kurwa- krzyknęła

-wytłumaczę ci to.. bo, na początku byłaś zakładem o mieszkanie ale potem stałaś się kimś wyjątkowym dla mnie...- przerwała mi

-zostaw mnie- powiedziała gdy próbowałem ją przytulić

-a te notatki?! Tu jest rozmiar mojego biustu i mojego stanika. I masz błędne dane bo moja matka nie żyje- mówiła

-dostałem to od Petera, a twój tata żyje. Twój biologiczny ojciec żyje. Pomogę ci go odnaleźć- powiedziałem

-tu jest jego adres. To nie daleko- powiedziała patrząc na kartkę

-to.. jedziemy?- spytałem a dziewczyna niechętnie się zgodziła

Gdy dotarliśmy pod duży biały dom, Emily była widocznie w szoku

-to napewno tu?- spytała

-tak, pójdę z tobą - powiedziałem wychodząc z auta. Podeszliśmy do wielkich drzwi i zadzwoniłem. Otworzył nam jakiś koleś, chyba ich lokaj.

-kim państwo są?- spytał lokaj

-ja jestem córką pana Ronalda- powiedziała dziewczyna

-proszę wejść- powiedział

-więc moja matka nie żyje a mój tata mieszka w luksusach tak?- spytała

-tak- powiedziałem

-dzień dobry, kim pani jest?- powiedział jakiś gość

-jestem pańską córką- powiedziała a go zamurowało

-ale jak to?!- spytał

-no tak to, myślisz że nie wiem że zrobiłeś mojej matce bachora a potem uciekleś?!- oburzyła się dziewczyna

-zatkało mnie- powiedział

-trzeba było zatkać coś innego- powiedziała Emily i pokierowała się w stronę drzwi. Wsiadła do auta podobnie jak ja.

-ale mu powiedziałaś- powiedziałem

-ale to prawda. Mógł nałożyć prezerwatywę to by mnie nie było, i nie byłoby takiego problemu jak ja a teraz jedź- powiedziała Emily

-nie jesteś żadnym problemem. Ty jesteś śliczna, niesamowita, nieobliczalna, zajebiście całujesz, jesteś moim ideałem. Nie chcę tego mieszkania, chcę ciebie Emily- powiedziałem a dziewczyna robiła się czerwona

-to nie rekompensuje tej kartki z rozmiarem mojego biustu i moich miseczek. Tu jest o mnie wszystko.- mówiła

Emily Cross
15 years, 19/01--> 16 years
She's mother is die but her father live.
Boobs: 75 cm B-C
Bra Cups: A
Brown hair
Green eyes
Facebook: Emily Cross
Instagram: this_egoist_girl
Snapchat: fuckme10
Musically: //////// new: Emily Cross
She is vulgar, beautiful, sweet, cheeky, she are not easy for sex, sexy.
Her last boyfriend was Daniel Treud.
Her bff is Amelia.
She live alone and she is under 18, that's why she need a roommate.

To pisało na tej kartce.

-ta kartka się już nie liczy. Nie chcę tego mieszkania- powiedziałem drąc kartkę na strzępy

-myślisz że tak łatwo ci wybacze?- spytała

-no miałem taką nadzieję- powiedziałem odpalając auto

-to źle myślałeś - powiedziała.

Jechaliśmy w ciszy. Gdy byliśmy na miejscu była 24. Emily już nie dała rady i zasnęła w aucie. Nie chciałem jej budzić bo tak słodko wygląda jak śpi. Wyszłem z auta i podeszłem z drugiej strony. Wyciągnąłem Emily z samochodu i miałem jąna rękach jak dziecko. Zamknąłem drzwi z auta i zamknąłem. Dziewczyna wtuliła się we mnie. Weszłem do klatki schodowej i zasówałem z Emily na rękachna drugie piętro. Gdy byłem pod drzwiami, ledwo co otworzyłem drzwi. Weszłem do domu i je zamknąłem. Poszłem do jej pokoju położyć ją na łóżko ale ona nie chciała mnie puścić. Próbowałem przez chwilę, ale tak żeby jej nie obudzić. Jednak mi się to nie udało. Więc położyłem się obok brunetki a ona położyła głowę na moim torsie a rękę dała na mój dalszy bark. Chciałem ją teraz przytulić, pocałować czy coś ale wiem że jest na mnie zła. Wiem też że rano będę miał taki opierdol że głowa mała. Leżałem tak pod jej kołdrą i obok niej. Kurwa jak ja ją chciałem teraz pocałować i najlepiej jeszcze przelecieć. Ale nie zrobiłem tego. Na grupce klubowej z tańca shuffle dance zauważyłem że Emily też w niej jest i chyba też trenuje. Zobaczyłem na najnowszy post w grupce.

Kari Blanck:

Na obozie 2 tygodniowym będą: Alex Mines, Kylie Strun, Thomas Dengs, Ashley Marcs, Max mipp, Brian Dyln, Chris Brown i z młodszej grupki: Greg Wilm, Rachel sparks, Andie Glus, Mike Tallas, Emily Cross, Britney Hills, Sandra Zendd i Natalia Ceps. Obóz zostaje w tej samej dacie jaka była omawiana czyli: od 25 lipca do 8 sierpnia. Zbiórka o 8 pod halą. Pozdrowienia, Kari.

Emily nie będzie zadowolona, ale ja tak bo moje urodziny są 27 lipca. Już mam plan. Wiem że zorganizują mi imprezę ale to na koniec dnia. W końcu jestem najstarszy z grupy bo będę miał 19 lat.