1

16.4K 322 318
                                    

Dodałam dzisisaj ogłoszenie na facebooka, że szukam współlokatora, mam brata który mnie raczej nie przyjmie bo mieszka w New Yourk'u a ja w Los Angeles. Nasi rodzice zginęli, 22 maja jechali autem na autostradzie, jechał tam jakiś pijany facet, no ale tata się tym nie przejmował i jechał dalej, chwilę później pijany facet stracił kontolę nad pojazdem i uderzył w barierki, auto obróciło mu się tak że był w szerz autostrady, mój tata nie zdarzył wyhamować i przywalił w niego a auto się zapaliło. Pa jakimś czasie auta wybuchły.

Po 10 minutach miałam już parę komentarzy:

@stefański: priv?

@badboy: pv?

@angeluniaa: prif i jusz sie fprofacam

@jabłoń: szczegóły?

Napisałam do jednej z osób.

@Emily: Hej, gdzie możemy się spotkać i omówić szczegóły?

@badboy: kawiarnia pround, kojarzysz?

@emily: tak

@badboy: to za pół godziny tam

Napisał a ja od razu poszłam się szykować. Poszłam pod szybki prysznic, po czym poszłam się ubrać. Postawiłam na: czarny croc top z napisem "fuck off", białe spodenki dżinsowe które odsłaniały mi kawałek tyłka, lubie jak faceci się za mną oglądają, i do tego ubrałam jeszcze czarne vans'y. Wzięłam umowę i wyszłam. Po pięciu minutach byłam już na miejscu, nigdzie nie widziałam chłopaka. Usiadłam więc do stolika. Po chwili zobaczyłam chłopaka siedzącego samego przy stole, więc pomyślałam że to może być on. Nie myliłam się.

-cześć- powiedziałam dosiadając się

-uu, nie wiedziałem że z taką laską będę mieszkać- powiedział brunet

-daruj sobie- powiedziałam - idziemy zobaczyć to mieszkanie?- dodałam i wstałam od stołu

-idziemy - powiedział chłopak wstając i wyszliśmy.

Całą drogę spędziliśmy w ciszy. Aż w końcu dotarliśmy na miejsce.

- to tu- pokazałam na budynek i weszłam do środka

-które piętro?- zapytał zielonooki

-2- odpowiedziałam szybko

Gdy szukałam kluczy do domu, wypadły mi z kieszeni więc musiałam się po nie schylić. Czułam wzrok bruneta na sobie, a dokładniej na moim tyłku.

-ładne mieszkanie- powiedział rozglądając się

-dzięki, sama je wyremontowałam, możesz iść do góry, jest tam już dla ciebie pokój przygotowany.- powiedziałam wskazując na korytarz

-czekaj a jak się nazywasz- zapytał mnie chłopak

-Emily, a ty?- zapytałam patrząc na niego

-Alex- odparł i poszedł w głąb korytarzu

Zajęło Alex'owi 10 minut oglądanie mieszkania. Po tym czasie wrócił, usiadł ze mną do stołu w kuchni.

-to jak bierzesz czy spadasz?- zapytałam

-daj umowę- powiedział wskazując na teczkę

-jutro będę o 9 rano- powiedział podpisując umowę

-co kurwa? Tak wcześnie?!- oburzyłam się

-złość piękności szkodzi- powiedział wrednie się uśmiechając.

Po chwili wyszedł. Na reszcie!

Po jeszcze jakiś 5 minutach siedzenia w kuchni na telefonie postanowiłam że pójdę się umyć i spać. Gdy weszłam pod prysznic poczułam ciepłe strumienie wody, zrelaksowałam się trochę. Gdy się umyłam ubrałam na siebie  koszulkę do spania odkrywającą kawałek brzucha i jedne z moich dresowych spodenek. Po czym wyszłam z łazienki i położyłam się do łóżka. Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam.

Rano obudziło mnie walenie do drzwi. Kto to się dobija o tej porze? Pomyślałam i poszłam otworzyć drzwi a w nich staną brunet. O kurwa zapomniałam że on miał dziś przyjechać. Pomyślałam i wpuściłam go do środka.

-postawię swoje walizki w pokoju- powiedział kierując się w wcześniej wspomniane miejsce.

-może jakieś śniadanie?- zapytał chłopak a ja spojrzałam na niego pytająco

-no Emily...- powiedziałem prosząc o śniadanie

-no słonko- dodał po chwili

-jakie słonko?!- oburzyłam się

-to jak z tym śniadaniem?- powiedział nie odpowiadając na moje pytanie. Po namowach bruneta poszłam zrobić naleśniki.

-opowiedz mi coś o sobie- powiedziałam robiąc ciasto na naleśniki

-no więc jestem przystojny, wolny, mam 19 lat, zmieniam laski jak skarpetki,..- powiedział chłopak. Chwila co?! Zmienia dziewczyny jak skarpetki?! To zupełnie tak jak ja chłopaków.

-aha, to nawet fajnie- powiedziałam i momentalnie zaczęłam smażyć naleśniki

-zostaw trochę ciasta na później- powiedział Alex a ja je schowałam do lodówki

-gotowe, weź sobie- powiedziałam wrednie się uśmiechając. Wzięłam 2 naleśniki i bitą śmietanę. I poszłam usiąść na łóżko przed telewizorem.

-ej oddawaj tą śmietanę- powiedział i podszedł do mnie

-wiesz co ja co mogę dać?- zapytałam i wymalowałam jego buźkę śmietaną

-pożałujesz tego- powiedział idąc ze śmiechem do zlewu.

-jak?- zaciekawiłam się

-lubisz horrory?- zapytał brunet

-nie- powiedziałam a on wyciągnął film z torby, włączył ps4 i odpalił film. Poszłam zasłonić rolety choć mi się to NIE podobało.

- to bedzie zemsta, podobno bardzo straszny ten horror. Kupiłem go dzisiaj tak przy okazji- powiedział chłopak i usiadł obok mnie.

Gdy oglądaliśmy ten film, parę razy się bałam, ale za pierwszym razem to normalnie i mało co nie popusciłam. Więc chłopak przytulił mnie i się ze mną położył. Czułam się w jego ramionach bezpiecznie. Pod koniec filmu popatrzyłam chłopakowi w oczy, a on w moje. Nagle Alex mnie pocałował. Usiedliśmy, dalej się całując. Usiadłam mu na kolana. Raz otworzyłam szerzej usta a on skorzystał z okazji i pogłębił pocałunek. Gdy już siedziałam mu na kolanach, Alex wsunął swoje ręce pod moją koszulke. Podwinął mój stanik i zaczął masować moje piersi. Potem sutki.

-nie mogę- powiedziałam zchodząc z chłopaka - nie jestem taka łatwa- powiedziałam i Poszłam do siebie.

współlokator Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz