R 2

518 32 15
                                    

CZYTASZ=KOMENTUJESZ/GWIAZDKUJESZ 



Abby pov. 



- Ostatni raz tam idę.- Warknął Mike, gdy tylko wrócił do domu. Zły rzucił się na kanapę, gdzie siedział Calum i przytulił się do niego. 

- Co tym razem?- Zapytał Cal, przytulając go. Cieszę się, że tyle lat razem są, a dalej zachowują się jak zakochani nastolatkowie. 

- Próbowała mnie nawrócić od bycia gejem.- Warknął coraz bardziej zły. 

- Nie złość się. Niech sobie pogada.- Calum uśmiechnął się i pocałował go delikatnie. 

- Musicie się całować przy mnie?- Popatrzyłam na Sam'a, który stał w drzwiach. Sam miał 15 lat, ale zachowywał się czasami dojrzalej. Miał jasne blond, lekko kręcone włosy, niebieskie ciemne oczy i już widziałam leciutkie mięśnie pod koszulkami. Nigdy nie przeszkadzało mu to, że chłopaki się całowali. Dlatego było to dla mnie dziwne. 

Patrzyłam, jak kładzie torbę treningową koło wejścia i idzie w stronę kuchni.  

- O co mu chodzi?- Zapytał Ash, rozczesując Hadesa. 

- Nie wiem, ale się dowiem.- Wstałam z fotela i poszłam za nim. Nie pozwalałam swoim dzieciom zamykać się w sobie. Rozmawiałam z nimi dużo więcej niż by pewnie chcieli, ale wiem że oni też nie byli źli. 

Weszłam do kuchni i popatrzyłam jak Sam nalewa sobie soku do szklanki. Oparłam się o futrynę i patrzyłam na niego chwilę. 

- Mamo nie patrz się tak.- Nawet się nie odwrócił do mnie, jednak wiedział że przyszłam. 

- To mi wytłumacz to. 

- Nie mam czego. 

- Sam.- Podeszłam do niego i przytuliłam od tyłu. Przeczesałam mu włosy i czekałam. 

- Przepraszam, mecz poszedł bardzo źle i to przez to.- Westchnął i wtulił się we mnie. 

- Pamiętasz, jak mówiłam wam że nie możecie się wyżywać na innych? 

- Tak mamo. Pójdę przeprosić wujków. 

- Dobrze zrobisz.- Puściłam go i patrzyłam jak wychodzi z kuchni. W drzwiach minął się z swoim bratem bliźniakiem- Loganem. 

- Hej mamo!- Zawołał i przytulił się do mnie mocno. 

- A ty co taki szczęśliwy?- Zaśmiałam się i pocałowałam go w czoło. 

- Nie mówił ci Sam? Wygraliśmy trzy do zera!- Zawołał i od razu się roześmiał. Popatrzyłam w stronę wejścia, chociaż wiedziałam że nie ma tam już Sam'a. Westchnęłam kręcąc głową. Dlaczego mnie okłamał?  





----------------------------------------------------------------------------- 

Hej hej diabełki ^^ 

Takie spóźnione ale życzę wam smacznego jajka i mokrego ( dziś ) dyngusa <3 



Pod poprzednim rozdziałem prosiły mnie osoby o wiek to piszę: 

* Ashton- 46 lat 

* Abby- 42 lat 

* Nicholas Teodor i Alice Ann- 18 lat 

* Sam Michael i Logan Ashton- 15 lat 

* Sky Emma- 13 lat 

* Ian Calum ( jeszcze nie ma go ale piszę XD )- 10 lat 

* Alan Luke- 7 lat 



Dzień dobry/Dobranoc <3 

Miłego dnia <3 

M. <3 


P.S. ZAPRASZAM WAS DO CZYTANIA INNYCH MOICH OPOWIADAŃ <3 

💢Irwin's familyWhere stories live. Discover now