Rebel Love Song

1

Znacie to uczucie, gdy jesteście tak związani z jakąś osobą, że jesteście dla niej zrobić wszystko ? Ja nieznam. Czytając te wszystkie opowiastki o miłości No wiecie on bad boy a ona niewinna kujonka. On ją na początku gnębi, ale się zakochuje i żyją długo i szczęśliwie.
Każdy by chciał żeby było to takie proste. Moim zdaniem trzeba sobie zapracować na uczucie od drugiego człowieka. Jak gnębiona kujonka może być z jej oprawcą?
Nie myślcie sobie, że jestem pesymistką, ja po prostu nie lubię patrzeć na świat przez tęczowy pryzmat, wolę ciemniejsze kolory.
Jestem Alexandra Foster, mam 16 lat i jest tylko sześć  osób, które umieją wywołać u mnie pozytywne emocje, jest to moja przyjaciółka Candy Lang i ukochany zespół Black Veil Brides.
Po śmierci moich rodziców to właśnie ich muzyka pomogła mi się pozbierać.
Ogólnie to mieszkam w Londynie z ciotką, nie przepadamy za sobą ona mnie tylko karmi i daje kasę jak potrzebuje, pracuje w jakiejś dużej korporacji więc jest dziana. Nie żeby to było istotne bo ja zarabiam na swoje potrzeby. Dorabiam sobie jako kelnerka w restauracji. Ciotka ma na mnie wywalone dlatego mogę robić co chcę.
Byłam właśnie w pracy, gdy zadzwoniła do mnie Candy:
- Za pięć minut rusza sprzedaż !!!!!
- Boże nie mogę się doczekać Can!!! Kupuj dwa Vipy muszę ich zobaczyć!!!
- Ja nie jestem aż taką fanką nie biorę Vipa
- Jak tam chcesz... - Gadałyśmy chwilę gdy zawołał mnie szef i musiałam wracać do pracy
Koło 20:00 w drodze do domu zadzwoniłam do przyjaciółki:
- I jak tam udało się ?
- Alex, przepraszam ale nie udało mi się kupic vipa, sprzedały się w 3 sekundy... mam zwykłe bilety...
- No trudno ważne, że w ogóle są i tak się mega cieszę, dziękuje Ci Candy
- Nie ma sprawy kochana.
Koniec rozmowy. Ej moment, czy to znaczy, że jadę na koncert ?
O MÓJ BOŻE !!!!

***
Mam wenę na nowe opowiadanie z udziałem Andy-ego i BVB. Mam nadzieję, że wam się spodoba :)
Buziaki