- Nie mam teraz czasu, jestem z przyjaciółką na wakacjach, ona pamięta kim jestem.
- Alexa proszę - złapał mnie za rękę - Lex... co to jest ? - wskazał na moje ręce, mam taką przypadłość, że kiedy jestem zdenerwowana to drapię się, do krwi. Mam potem całe ręce w bliznach, nikt nie zwraca na to uwagi, bo to nie od cięcia...
- Nic - ucięłam - Nie twoja sprawa...
- Możesz przestać ?!
- Co przestać ?
- Przestać zachowywać się tak jakby ci nie zależało...
- Może mi nie zależy...
- Oboje wiemy, że to nieprawda... Wiesz co przez ostatnie dwa lata myślałem o tobie niemal codziennie, o tym co się stało... Samantha to dziewczyna z którą jestem bo muszę. Nie z wyboru...
- Andy, ja tak nie mogę i nie chce. To co się stało to przeszłość, mieszkamy po różnych stronach świata. Sytuacja sprzed dwóch lat nie powinna się zdarzyć, nigdy...
- O czym ty mówisz?!
- O tym, że Nie chce się w tobie zakochać !!! - krzyknęłam i pobiegłam przed siebie...- Nie chcę cierpieć...- szepnęłam
- Lexa !!!!
Nie odwracałam się... po prostu biegłam...
Nie zauważyłam, że ktoś idzie z naprzeciwka i wbiegłam w tą osobę. Był to jakiś chłopak:
- Jezu strasznie cię przepraszam, nie widziałam cię...
- Nic się nie stało - powiedział chłopak pomagając mi wstać - W ogóle jestem Nicolas, a ty ? Jeśli można spytać...
- Alexandra - uśmiechnęłam się, chłopak był czarujący i całkiem przystojny, a do tego bardzo miły i poukładany, może aż za bardzo ale spodobało mi się to musiałam odwrócić myśli od Andy-ego
- Może skoczymy na kawę ? - zapytał
- Właściwie to jestem z przyjaci...
- Idź - przerwała mi Candy, która nie wiadomo skąd wzięła się za mną - potrzebujesz tego
- Dziękuje Can... No to co, idziemy ?
- No pewnie, znam fajny lokal na końcu ulicy
- Zapowiada się ciekawie...
CZYTASZ
Rebel Love Song
Hayran KurguNie robie dobrych opisów ale mi ta książka podoba się niesamowicie naprawdę zapraszam