-Co zrobiłaś!?- ilość decybeli jaką wydała z siebie Ola Patek,kiedy powiedziałam jej o tym,co wydarzyło się w sobotnią noc. W sumie to już niedzielę-Pocałowałaś Kubę?-dodała
-Tak właściwie to najpierw on mnie pocałował- odpowiedziałam leżąc na łóżku w pokoju krakowskiego mieszkania.
-Powiedział coś nie wiem zrobił cokolwiek?
-Zanim mnie pocałował przeprosił i to zrobił.
-Rozmawialiście od tego czasu?
-Nie. Ola minęły trzy dni.
-Co z tego powinien zadzwonić, napisać cokolwiek.- powiedziała Patek
-Nie ma czasu wiesz kadra i te sprawy.-broniłam środkowego.
-Ta,ale jakoś Instastory ma czas nagrywać. Ja sobie z nim pogadam-emocjonowała się Patek
-Daj spokój. Nie nakręcaj się. Oprócz tego mam chyba jeszcze większy problem.-powiedziałam
-Co się stało?
-Chłopacy dowiedzieli się,że Dawid wrócił.
-O cholera. Ale chyba nie wiedzą,że się z nim spotkałaś?
-Na szczęście nie. Ale jeśli oni się o tym dowiedzą to kaplica. Trup na miejscu. Wiesz jak oni go kochają
-Zdaję sobie z tego sprawę.
-Ale to jeszcze nie koniec. 30 czerwca zgodziłam się iść z nim na ślub jego kuzynki.
-Ty zwariowałaś?! Wiesz,co będzie jak chłopaki się dowiedzą?-Ola chyba ostatnio ma jakieś niesporzytkowane pokłady energii,bo tak krzyczy.
-Wiem,ale to oni mają do niego problem nie ja. Może jakoś ich przegadam,albo przekonam żeby mu darowali.
-Błagam cię, prędzej pies dupą zacznie szczekać niż oni mu darują.
-Najwyżej wybuchnie III wojna światowa.
-Ale zdajesz sobie sprawę,że oni na pewno o tym powiedzą reszcie.
-Znajac życie Norbert,Bartek i Tytus już wiedzą.
-Wiesz Bartek i Norbert na pewno nie będą mieli nic przeciwko ale ten kwartet?
-Wiem Ola. Jak tylko o tym pomyślę to robi mi się niedobrze.
-Wy na pewno tylko tam się całowaliście?
-Ola! Przypominam ci,że on ma dziewczynę.
-Dziewczyna rzecz nabyta.
-Patek,co cię napadło?! Chyba za długo nie widziałaś Bartka,bo zaczynasz pierdzielić od rzeczy.
-Nie po prostu ciebie dawno nie widziałam.
-Fakt dwa miesiące to zdecydowanie za długo. To co kiedy jakiś weekend?
-No chyba widzimy się 19 nie?
-Nie wiem Ola czy pojadę do Katowic.
-Chyba ci na mózg padło. Zapomnij nie ma takiej opcji. Przyjeżdżasz a jak nie to osobiście po ciebie wpadne i siłą zaciągnę do Spodka. Chcesz tego?
-Ola,ale co ja mam robić jak spotkam Kubę?
-Zachowuj się normalnie i koniec kropka.-nagle usłyszałam dźwięk trzaśnięcia drzwiami
-Wybacz,ale Agata wróciła. Zadzwonię jeszcze w tym tygodniu.
-Ja myślę. Pa kochana
-Pa-odpowiedziałam i się rozłączyłam. Ledwo zdążyłam włożyć telefon do kieszeni spodni, a do mojego pokoju wparowała Agata. Wyglądała dość dziwnie.
CZYTASZ
Prawdziwa miłość to przyjaźń doprawiona namiętnością- Jakub Kochanowski ✔
Fiksi PenggemarKuba Kochanowski to niekwestionowany talent siatkarski. Świetnie zapowiadający się środkowy. Lena to siostra jego przyjaciela, studentka architektury. Są przyjaciółmi,ale co się stanie gdy dziewczyna się w nim zakocha? Czy los wystawi ich na próbę?