Minął rok, odkąd Kai o mnie zawalczył i pomimo iż miał grać koncert, zrobił mi największą niespodziankę i przyjemność na świecie. A tak w skrócie to wsiadł w najtańszy samolot z jednym plecakiem i w garniturze. Błąkając się po Wałbrzychu, próbował znaleźć salę na której odbywała się moja studniówka. Mówił, że mój nauczyciel z matmy nie chciał go wpuścić, ponieważ Kai nie pamiętał wzoru na deltę. Podobno usłyszał tylko kilka rasistowskich komentarzy, ale potem sobie poszedł i M Ó J C H Ł O P A K, bez większych problemów dostał się na salę. I tak moi drodzy. Mój chłopak.
Razem z Kaiem zaczęliśmy być razem w dniu studniówki. Przez tydzień jego pobytu w Polsce, spędziliśmy ze sobą każdą chwilę chodząc na zakupy, obiady, do kina czy po prostu leżąc i tuląc się do siebie. Na cały tydzień odłączyłam się od świata i wróciłam do niego dopiero w dniu, kiedy mój ukochany musiał wracać. Mimo tego udało mi się pozbierać, gdyż miałam już zabukowany bilet na maj, kiedy to kończyłam szkołę i byłam po maturach. Udało mi się dostać na studia i mieszkam razem z moją przyszłą teściową w prefekturze Tokushima. Jest ona już dość podstarzała, bo podchodzi pod osiemdziesiątkę, ale ma więcej energii niż ja i Kai razem wzięci. Tak samo z resztą jak jego babcia. Ma prawie sto lat, a do grobu jej dalej niż mi.
Dzięki mieszkaniu w Japonii, widzę się z Kaiem częściej. Na razie szukamy jakiegoś wspólnego mieszkania, żeby móc nareszcie razem zamieszkać. Niestety w ostatnim czasie mają dużo koncertów i jeszcze więcej pracy w studiu nagraniowym, gdyż dzień premiery ich nowej płyty jest coraz bliżej. Na szczęście chłopcy, a raczej panowie czy też mężczyźni, mają mnie. Pomagam przy robieniu teledysków, jakieś drobne sprawy ze strojami czy organizowaniem sprzętu na koncerty, przeszły na mnie. Dzięki temu Kai po kilkudziesięciu latach, znalazł czas żeby zacząć uczyć się grać na pianinie. A Ruki stał się moją psiapsiółką, razem chodzimy na paznokcie czy do kosmetyczki, (co zabawne, to on korzysta z jej usług). Moi rodzice pogodzili się z tym, że na weselu zamiast schabowego będzie miska z ryżem i natto, a do tego ramen zamiast rosołu. Mój tato zaczął płakać, kiedy zrozumiał że zrezygnujemy z klasycznego disco polo, na rzecz DJ'a i kilku utworów w wykonaniu The GazettE. Chyba tylko Natalia była z tego zadowolona, bo planowała uciec z naszego wesela i poszukać swojego Bakugo.
A teraz był lipiec, okropnie gorący i powodujący u mnie stany przedzawałowe, biorąc pod uwagę ilość burz. Siedziałam właśnie kulturalnie na lotnisku z Kaiem, kiedy usłyszałam za sobą prychnięcie. Od razu podniosłam się na nogi i odwróciłam za siebie. Bez pytań Wellingera o zgodę rzuciłam się Ani na szyję. Nie czułam od niej wódki, a przyjemny zapach perfum.
-A gdzie Natalia?- Odsunęłam się od państwa Wellngerów i spojrzałam na nich pytająco.
-Zgubili jej walizkę i teraz się wykłóca o odszkodowanie.
-I tak nic nie dostanie.- Nagle usłyszałam jak na całym lotnisku rozlega się krzyk, a Natalia podchodzi do nas nadal łysa, a do tego czerwona na całej twarzy.- O wilku mowa, gdzie masz swoje futro?
-Zamknij mordę Werka. Idziemy do domu?
-Oczywiście.- Kai podszedł do mnie i przywitał się z moimi znajomymi.- Moja mama pojechała na wakacje do Ameryki, więc mamy cały dom wolny. Zaprosiłem chłopaków, mieli zająć się jedzeniem.
-Tłumacząc na polski- spojrzałam z litością na moje znajomki i westchnęłam.- Zapewne zamówimy pizzę, bo jedyne na co ich stać to jakieś mrożonki. Ale będzie dobry alkohol, Uruha to mistrz w wybieraniu sake.
-Ja i Andy nie pijemy.- Ania złapała narzeczonego za rękę i posłała w jego stronę uśmiech, który on odwzajemnił.- Jesteśmy czyści od pół roku.
-Gratuluję! Ale to nie zmienia faktu, że ja z chęcią się napiję. A teraz chodźmy.
Chwyciłam Ute za rękę i zaczęliśmy iść wszyscy w stronę jego samochodu, po czym ruszyliśmy w trasę. Podczas niej cały czas leżałam oparta na szybie, przysypiając co chwilę. Natalia za to cały czas rozmawiała z Kaiem na temat tego, gdzie znajdzie jakiś sklep z mangami i poduszkami ulubionych bohaterów. Każdy wie, że chce mieć co gwałcić po nocach ze łzami w oczach, ale nikt nie powie tego na głos. Nie ma po co jej denerwować.
![](https://img.wattpad.com/cover/151254770-288-k620473.jpg)
CZYTASZ
I Fuck My Crush || Historia oparta na faktach
RomanceKsiążka zostaje zakończona i nie będzie już kontynuowana. Była pisana dla dwóch osób w moim życiu, z czego dwie mnie zdradziły, a jedna tak dokurwiła, że ja pierdolę XDD Ale możecie czytać. Kiedyś w końcu było fajnie. Zapewne każdy z nas ma osobę, p...