Rzucił się na mnie jak wygłodniałe zwierze i od razu położył mnie na łóżku. Zaczął palcami pocierać delikatnie moją łechtaczkę przez co doprowadzał mnie do szału.
- Taka mokra. - mruknął i zaczął całować mnie po piersiach. - I tylko dla mnie. - z tymi słowami włożył we mnie jeden palec i zaczął nim poruszać, chwile później dołożył drugi, a jego usta dopadły moją łechtaczkę.
To było tak cholernie dobre.
Kiedy zaczął ssać łechtaczke, a jego palce poruszały się we mnie z zawrotmą predkością, w końcu nie wytrzymałam i doszłam z głośnym jękiem.
Ostatni raz pocałował mnie w moje epicentrum, a po moim ciele przeszedł przyjemny, mocny dreszcz.
Wyjął z kieszeni spodni małą paczuszkę z napisem durex i rozerwał ją zębami. To było tak gorące, że po chwili byłam znowu mokra dla niego. Tak małe gesty, a tak mnie podniecają. Nałożył kondoma i podszedł szybko do mnie i zaczął żarliwie całować. Smyrał mnie czubkiem, aż w końcu wszedł powoli na całą długość. Moje plecy samoistnie odgieły się w łuk, a z ust wyleciał przeciągły jęk.
Powoli przyspieszał ruchy biodrami, aż w końcu pieprzył mnie tak jak chciałam. Na chwile przystanął, a ja wykorzystałam moment i obróciłam nas. Zaczełam go ujeżdżać.
- Taka piękna. - wysapał.
Pokój wypełniały nasze jęki i dźwięk odbijanych się od siebie ciał, nasze ciała pokrywał pot, jednak nie przeszkadzało nam to by robić sobie wzajemnie czerwone znaki na ciałach, zwane malinkami.
Wyciągnął ze mnie penisa, a ja jęknęłm niezadowolona.
- Wypnij się. - rozkazał.
Ja jak rasowa suka wypiełam się w jego stronę ochoczo. Dał mi dwa klapsy co jeszcze bardziej podsyciło atmosfere, a potem poczułam go w sobie.
W takiej pozycji pieprzyliśmy się do końca.
****
Leżeliśmy dalej nadzy, wtuleni w siebie. Impreza przestała nas obchodzić i liczył się tylko nasz dotyk, nasze ciała, po prostu my.
Teraz nie było słychać jęków, dźwięku odbijanych ciał czy nawet cięższego oddechu. Cisza, to był jedyny 'dźwięk', który można było usłyszeć.
Jeździłam dłonią po jego wyrzeźbionym brzuchu, a on po moich włosach i piersi. Było tak cholernie dobrze.
- Cameron? - zapytałam cicho by zbytnio nie naruszyć ciszy. On jedynie mruknął bym kontynuowała. - Zawrzyjmy układ.
- Jaki układ? - widocznie się zaciekawił.
- Sex friends. - odpiwiedziałam od razu.
- Tylko seks? - zapytał z seksownym uśmiechem i wystawił rękę w moją stronę.
- Tylko seks. - uśmiechnełam się i oddałam uścisk dłoni.
Co ten chłopak ze mną robi...
****
Wstałam i od razu poszłam siku. Umyłam twarz specjalnym żelem i spiełam włosy w kucyk. W piżamie zeszłam na dół gdzie siedział o dziwo tylko mój brat. Zazwyczaj chłopcy siedzą u nas już od rana.
- Gdzie reszta? - zapytałam i wstawiłam wode na herbatę. O dziwo dzisiaj nie trzymał mnie kac.
- Za niedługo maja być. - mruknął zmarnowany.
- Brałeś tabletkę? - zapytałam mojego mniej udanego bliźniaka.
- Nie mam siły. - powiedział, a ja westchnełam.
Podeszłam do odpowiedniej szafki i odnalazłam szybko mocne tabletki na ból głowy. Podałam mu je wraz z butelką wody. - Dziękuję. - mruknął cicho i zażył lekarstwo.
Zrobiłam nam obu lekkie śniadanie i dla mnie herbatę, a dla niego kawe.
Gdy zjedliśmy do domu weszła reszta bandy. Jednak tylko Mike wyglądał dobrze.
- Jak patrze na nich to ciesze się, że byłem kierowcą. - powiedział z uśmiechem Mike.
- A ja ciesze się, że w pewnym momencie przestałam pić. - przybiłam z nim piątkę.
Podłożyłam pod nos Alexowi i Cameronowi tabletki przeciwbólowe i jedną butelke wody. Nat wyglądał już trochę lepiej. Gadałam z Mikem o wczorajszej imprezie, a chłopcy wyglądali jakby mieli zwymiotować na każde wzpomnienie o popijawie.
- Dzień dobry młodzieży. - do kuchni wszedł tata, który od wczoraj ma w końcu urlop. Wszyscy mu odpowiedzieli, a on się zaczął śmiać.
- Z czego się śmiejesz? - zapytał Nat.
- Z was, jak umieracie. - mruknął rozbawiony. - Na szczęście mnie to się już nie tyczy.
Zaczeliśmy rozmawiać na mało znaczące tematy. Ciągle czułam na sobie wzrok Camerona. Spojrzałam na niego, delikatnie pokazał mi góre.
Wyszłam z kuchni pod pretekstem ogarnięcia pokoju, a Cameron przyszedł do mnie po może 10 minutach.
Od razu zaczeliśmy się całować, a skończyło się na czymś bardziej namiętnym i ostrym.
----------------------------------
Hi! ✋
Nie spodziewałam się, że napisze taki rozdział, no ale jest xD
Miłego czytania! ❤
