Soundtrack -Superme Patty- blah blah
10:53
- Co ja bym bez ciebie zrobiła- powiedziałam ze szczerym uśmiechem na twarzy- nie zdałabyś ostaniej klasy z chemii, a twoi klienci nie mieli by czego ćpać - rzuciła szczerząc do mnie swoje białe ząbki
- muszę już iść - wymamrotałam robiąc na koniec minę zbitego szczeniaczka
- paa - powiedziała wieszając ręce na mojej szyji i zostawiają buziaka na czole
- pa pa - powiedziałam odwzajemniając uścisk
Miałam już wychodzi kiedy do głowy przyszła mi pewna myśl.
- Dalia? - rzuciłam
- taak? - powiedziała przeciągając powoli każdą literkę
- mogę przyjść do ciebie w sobotę - to było zdanie oznajmiające niż pytanie
- tak spoko - powiedziała z ciepłym uśmiechem na twarzy
18:28
Wychodząc z taksówki głośno westchnęłam, nigdy nie miałam poczucia czasu zawsze muszę przyjść spóźniona albo jak w tym przypadku grubo przed czasem.
Stojąc na plecami w stronę drogi wpatrywałam się w ogromne podświetlane napisy klubu w którym za pół godziny miałam spotkać się ze zleceniodawcą.W podbrzuszu czułam dziwny ucisk,
To specyficzne uczucie zawsze zwiastował coś co będzie miało ogromny wpływ na moją przyszłość
Coś jakby moja podświadomość dokładnie wiedziała co teraz się stanie,
I w jakimś stopniu mnie na to przygotowywała
Nie zdarzało się to często, ale jak już to zawsze się sprawdzało.
Na przykład kiedy pierwszy raz sama wracałam ze szkoły i w autobusie poznałam Troya.Przez te wszystkie lata szkoły to on był jedyną osobą której mogłam się wygadać.
Bardzo często się kłócimy i najlepiej to udawalibyśmy że się nie znamy ale gdy przychodzi co do czego to skoczylibyśmy za sobą w ogień.
Pomimo tych wszystkich rzeczy w które on mnie wplątał , tych sytuacji z których musiałam go ratować i łez których przez jego głupotę wylałam.To Troy jest dla mnie jak brat którego nigdy nie miałam.
CZYTASZ
Alive Commodity | lil peep
Fanfiction#1-Chicklit 11.1.2019 #1-Peep 28.10.2019 #1-Rip 24.12.2020 Notbody dies a virgin life fucks us all