Bo nie wypuszczę cię stąd... (Genda x Sakuma IE) +18

1.5K 29 9
                                    

One shot powstał dla Paulasek303

JEŚLI JESTEŚ OSOBĄ O MOCNYCH NERWACH CZYTAJ ALE JEŚLI NIE ODRADZAM. ONE SHOT ZAWIERA TREŚCI 18+

Młody chłopak szedł ulicą w stronę swojego mieszkania z torbą pełnią nowych, erotycznych zabaweczek które miał zamiar wykorzystać przy karze którą obiecał swojemu chłopakowi. Od jakiegoś czasu Koujirou i Jirou mieli bardzo bogate pożycie seksualne. Próbowali nowych pozycji, zabawek a od jakiegoś czasu zaczęli dawać sobie kary które podniecały obie strony. Zaczynali od zwykłych klapsów w tyłek po przywiązywanie się do łóżka i pieszczenie męskości co czasem mogło doprowadzać drugą połówkę do szaleństwa.

Koujirou wszedł do domu gdzie obaj mieszkali. Powitał go cudowny zapach oraz chłopak z przepaską na oku w samym różowym fartuszku.
- Mówiłem ci byś nie zostawiał mnie na tak długo... - Powiedział a raczej wymruczał Sakuma zbliżając się powoli niczym kot do lekko uśmiechniętego Gendy.
- Przyniosłem zabaweczki. - Wytłumaczył się i wpił brutalnie w usta chłopaka o błękitnych włosach. Uniósł go bez problemu i poszedł w stronę sypialni. - Zgasiłeś gaz? Bo nie wypuszczę cię stąd aż nie będziesz błagał o więcej.
Lekko podniecony chłopak tylko kiwnął głową. To on w tym związku był tak zwanym Uke. Czemu? Bo Genda znał się na rzeczy, potrafił dać przyjemność po przez seks oralny sobie jak i jemu. Gdy mieszkali jeszcze w akademiku Akademii Królewskiej nie raz słyszał jęki dziewcząt i chłopców z pokoju niebieskookiego. A teraz? Genda był tylko jego a on tylko tego cudownego chłopaka. Wyglądał przy nim jak księżniczka, przez co czasem by go bardziej podniecić ubierał kuse spódniczki i sukieneczki, raz nawet przebrał się za pokojówkę. Tym razem chłopak leżał już na łóżku przypinany kajdankami przez swojego faceta. Genda czuł jak jego spodnie zaczynają nabrzmiewać w pewnej ich części. Wziął pierwszy wibrator i włożył go bez ostrzeżenia w kakaową dziurkę chłopaka. Zdjął szybko spodnie z bokserkami i już trzymał w swojej dłoni dosyć dużego jak na jego wiek stojącego penisa. Zaczął go masować przyglądając się Sakumie który mruczał jak wyrafinowany kocur. Popatrzył na niego i oblizał seksownie usta. Zaczął składać na ciele leżącego mokre pocałunki ocierając się przy okazji jego przyjacielem o wewnętrzną część uda brązowookiego. Na jego szyki zassał delikatnie jego skórę gdzie po chwili powstała malinka, zjechał niżej. Na klatkę piersiową. Zaczął jeździć językiem po jego torsie i przygryzać gdzie nie gdzie jego skórę. Zszedł po chwili jeszcze niżej i trafił na jego stojącego już na baczność penisa, obejrzał go dokładnie i zaczął składać na nim pocałunki. Pocałunki zmienił na oblizywanie a to już na robienie dobrze swojemu partnerowi. Przy okazji zmienił wibrator na swoje palce które co chwile zagłębiały się we wnętrzu chłopaka który wciąż dyszał, jęczał i prawie krzyczał z rozkoszy. Genda już powoli sam nie wytrzymywał więc wszedł w chłopaka energicznie i zaczął go penetrować. Sapał i pchał, odchylił lekko głowę do tyłu i trzymał nogi chłopaka. Po chwili oboje czuli euforię w całym ciele. Zmęczony Koujirou opadł obok swojej miłości i pocałował go czule po czym go odpiął. Jirou dyszał a serce waliło mu jak oszalałe, zdarte gardło od wykrzykiwania imienia jego chłopaka odmówiło posłuszeństwa więc tylko przytulił się do chłopaka i otulił ich kołdrą po czym zasnęli wyczerpani.

Emmm... Ok... To byłoby na tyle, dalej nie wiem co zrobiłam że zgodziłam się na to... Dobra. Mam nadzieję że się podobało, pierwszy raz piszę coś takiego na wattpadzie i mam nadzieję że nie będę miała żadnego problemu przez tego shota...

Sad_St0ry

One Shoty Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz