Podrywacz || Kuroo x OC

Część 1 : Rozdział 1

Cosplay - Paradise (Nightcore)

Siedziałam w domu wyglądając przez okno kuchenne.
Była brzydka,typowa jesienna pogoda.
Wiatr i ulewa pustoszyły ulice obrzeży Tokio.
Liście walały się na ziemi.
Chwyciłam czerwony kubek w białe grochy chcąc napić się herbaty.
Spojrzałam na zegarek 16:40.

Trzeba się zbierać.
Muszę odebrać Alisę z przedszkola.

Podeszłam do największego, najbliższego lustra.
Moje długie do ramion brązowe włosy były potargane,a zielone oczy podkrążone.
Ryszyłam do szafy i przebrałam się w miarę normalne ciuchy.
Następnie odwiedziłam łazienkę,gdzie uczesałam się i zatuszowałam kosmetykami czarne worki pod oczami.
Zeszłam z piętra i skierowałam się do korytarza,gdzie ubrałam buty.
Pochwyciłam klucze od samochodu i ruszyłam do garażu.

Pojechałam do przedszkola;
córka powitała mnie pięknym uśmiechem.

W

drodze powrotnej obydwie nie odzywałyśmy się do siebie.

W domu podgrzałam obiad i podałam córce, sama zaś usiadłam w salonie i włączyłam telewizor.
Nie było nic ciekawego więc wyłączyłam urządzenie.

- Mamo? Czemu płaczesz? - zapytała srebrnowłosa dziewczynka,która weszła do salonu.
- Eh? - odwróciłam się zdumiona do dziecka. - Wcale nie pła...
Dopiero teraz poczułam,że po moich policzkach spływają łzy.
Od razu je wytarłam rękawem bluzki i podeszłam bliżej dziecka.
- Po prostu tęstknię za tatą skarbie. - próbowałam się uśmiechnąć,ale marnie to wyszło.
- Ja też! - zawołała głośno,a po chwili zapytała - Kiedy wróci tata?
- Za tydzień...

.........................................................................................................................................................

Taki depresyjny nastrój, nie ?