Kathryn obudziła się w wyjątkowo błogim i spokojnym nastroju.
Leniwie rozciągnęła się na łóżku, kiedy usłyszała ciche jeknięcie obok siebie.
Niechętnie otworzyła oczy i dostrzegła Jamesa, który wciąż smacznie spał.Nagle przypomniała sobie wydarzenia z wczorajszej nocy i momentalnie zalała ją fala paniki.
Bez słowa, starając się nie robić hałasu, wyślizgnęła się spod kołdry i w pośpiechu zaczęła zbierać swoje ubrania z podłogi, co rusz upewniając się czy James wciąż śpi.
— Widzieliście Kathryn? — zapytał James wchodząc do Pokoju Wspólnego.
— Kathryn? — zapytał zdziwiony Syriusz — Myślałem, że to najpierw NAM opowiesz jak było.
Po tych słowach Syriusz poruszył znacząco brwiami, posyłając przyjacielowi zawadiacki uśmieszek.
— Co? Co mam wam opowiadać... — James rozejrzał się po Pokoju Wspólnym.
— No jak to co? — Syriusz znacznie ściszył głos, tak by mogli go usłyszeć jedynie James i siedzący obok Remus — Wczoraj nie wróciłeś do dormitorium. Domyślam się, że w końcu udało Ci się poderwać Lily.
Syriusz ponownie uśmiechnął się łobuzersko.
— Lily? Nie byłym z... — zaczął James lecz nagle urwał, ponieważ po schodach schodziła Kathryn.
Dziewczyna była całkowicie skupiona na trzymanej w dłoniach książce, kiedy do rzeczywistości przywołał ją głos Syriusza:
— Gratulacje, Kat! Dokonałaś niemożliwego!
Gryfonka podniosła wzrok znad książki i zamarła.
Stał przed nią James z nieodgadnionym wyrazem twarzy, a tuż obok niego Syriusz i Remus, którzy szczerzyli się jak głupi.
— Eee... — zaczęła niepewnie Kathryn zalewając się rumieńcem — O co chodzi?
— No jak to o co? — powiedział radośnie Remus — Dzięki Tobie nasz James w końcu stał się mężczyzną!
Teraz twarz Kathryn była znacznie czerwieńsza niż ściany pokoju wspólnego.
— Powiedział im!? — pomyślała w panice, czując jak dopada ją totalne zażenowanie.
— Nie udawaj skromnej, Kat — rzekł Syriusz podchodząc do dziewczyny po czym zarzucił jej rękę na ramiona.
— Syriuszu... — westchnął spokojnie James.
— Co wy dzisiaj tacy płochliwi? — zapytał Black — Powinniście się cieszyć!
— Mógłbyś się tak nie wydzierać? — syknęła ostrzegawczo Kathryn — To, że James nie potrafi trzymać języka za zębami nie oznacza, że każdy Gryfon musi o tym wiedzieć.
— Wkrótce i tak się dowiedzą — odparł radośnie Syriusz.
— Co? — zapytała Kathryn posyłając Jamesowi rozżalone spojrzenie — Jak mogłeś!? Ty dupku!
— Ja im niczego nie powiedziałem! — zaprzeczył natychmiast Potter.
Syriusz zdjął swoją dłoń z ramienia dziewczyny po czym stając obok Remusa, zapytał:
— Co was opętało? Przecież taki był wasz układ. James zdobył serce Lily, a Ty zamiast przyjąć nasze gratulacje mordujesz nas wzrokiem.
— Co? — zapytała Kathryn zupełnie zdezorientowana po czym zalała ją fala ulgi.
Remus zerknął to na Jamesa, to na Kathryn, myśląc nad czymś gorączkowo, kiedy nagle go olśniło.
Z delikatnym uśmiechem rzekł do Syriusza:
— Oh, dajmy im spokój, Łapo. Może i James zdobył serce swojej ukochanej, lecz nasza słodka Kat... — tu spojrzał wymownie na Jamesa — Ma jeszcze sporo do nauki jeśli chodzi o Patronusa.
— Ja tylko chciałem pogratulować im wywiązania się z połowy ich układu — burknął pod nosem Syriusz, ponownie rzucając się na fotel.
Kathryn omiotła spojrzeniem trójkę Gryfonów, na dłużej zatrzymując wzrok na Jamesie po czym oznajmiła:
— Idę do biblioteki.
CZYTASZ
Między nami • James Potter
FanfictionOpowieść o dwójce przyjaciół z Gryffindoru, którzy na siódmym roku zawierają ze sobą pewien układ. Krótka historia, zawierająca 20 rozdziałów, opowiadająca o tym, jak niewinna przysługa przeradza się w najsilniejsze uczucie. Czy James i Kathryn wywi...