Szperam po forach, koncie Gybs i samym jej tumblr. Jej wyjaśnienia są proste - Dirty Laundry stało się dla niej toksyczne, tak samo jak cały fandom i Klance.
Pisała to opowiadanie wieki temu, o czym również wspomina. Nie sądzi, że zasłużyło na taką popularność, jaką zdobyło w tym fandomie i również z tego względu postanowiła je wycofać. Chce dać miejsce innym twórcom, którzy według niej są lepsi i w odróżnieniu od niej, czerpią radość z tworzenia.
Zechciała oczyścić się z tego shipu i nie ma zamiaru wracać do Dirty Laundry. Więc jedna wiadomość jest już dla nas sprostowana - oryginał nigdy nie wróci. Nie chce również by ktokolwiek wiązał ją z tym opowiadaniem.Nie ukrywam, że jest mi trochę przykro i jestem realnie zdziwiona. Gybs podkreśla, że tworzyła to dla siebie i fandom zniszczył całe to opowiadanie, voltron i ship. Osobiście próbuję zrozumieć jej decyzję, jednak mimowolnie uważam to za bardzo dziecinne. Wstawiając coś do internetu, dzieląc się tym z ludźmi, musimy mieć świadomość, że to już nie jest tylko nasze. /Dzielimy/ się tym i trzeba brać za to konsekwencje. Twórca powinien mieć tego świadomość.
Jednak jak już mówiłam, to jej decyzja i trzeba to uszanować. Cóż, ja nawet nie mam innego wyjścia, bo jako tłumacz i tak nie mam zbyt wiele do gadania.
Zobaczymy czy będziemy musieli oficjalnie pożegnać się z tym tłumaczeniem.Podrzucam wam jeszcze oficjalne wyjaśnienia od Gybs na odchodne.
CZYTASZ
DIRTY LAUNDRY I TŁUMACZENIE I
FanfictionLance popełnił ogromny błąd, mówiąc swojej matce, iż przyprowadzi chłopaka na święta Bożego Narodzenia. Keith zrobił jeszcze większy błąd, zgadzając się grać udawanego chłopaka Lance'a. " - Przejmę twoje obowiązki w robieniu prania, jeśli zostanies...