~ 3 ~

5.3K 358 141
                                    

– Myślisz, że Wood skorzysta jeszcze z tych zapisków, które odebrał mu Snape? – zapytał Patrick Doyle, podczas obiadu w Wielkiej Sali

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

– Myślisz, że Wood skorzysta jeszcze z tych zapisków, które odebrał mu Snape? – zapytał Patrick Doyle, podczas obiadu w Wielkiej Sali.

– Szczerze wątpię... – odparła Fallon upijając łyk soku dyniowego.

– Warto się jednak temu przyjrzeć – wtrąciła Cho Chang, nowa szukająca drużyny Krukonów.

Fallon zerknęła przez ramie gdzie dostrzegła Wooda w towarzystwie Katie Bell i bliźniaków.

Katie zauważyła jej spojrzenie po czym szepnęła coś do Olivera, który również spojrzał na Krukonkę.

– Na co się tak patrzysz, Davis? – krzyknęła Katie.

– Na Olivera. Zastanawiam się czy w tym roku okaże się również pomocny jak w zeszłym – odkrzyknęła radośnie Fallon – Chociaż wiele na to wskazuje.

Krukonka posłała im przesłodzony uśmieszek po czym rzekła do swojej drużyny:

– Znając Wooda, zdąży zmienić taktykę jeszcze z dziesięć razy – dziewczyna dokończyła sok i podnosząc się z miejsca dodała – Do zobaczenia w Pokoju Wspólnym.

– Wredna, ruda małpa – syknęła Katie patrząc na odchodząca Fallon.

– Ej, masz coś do rudych? - zapytał urażony Fred.

Oliver jednak nie słuchaj już przyjaciół.

Poderwał się szybko ze swojego miejsca i biegiem ruszył za Fallon.

– Davis! – krzyknął za dziewczyną kiedy oboje znaleźli się w Sali Wejściowej.

Rudowłosa leniwie odwróciła się w jego stronę pytając:

– W czymś Ci pomóc, Wood?

Oliver podszedł do niej po czym oznajmił twardo:

– Przestań się chełpić zeszłoroczną wygraną i zawdzięczać to mnie!

– Ależ w czym problem? – zapytała niewinnie Fallon – Jesteś naszym bohaterem!

Brunet westchnął głęboko, mierząc Krukonkę wrogim wzrokiem.

– Połowa Gryfonów, już rzuca mi podejrzliwe spojrzenia i sugeruje,że mamy romans! Przystopuj więc z tą wdzięcznością, Davis.

Fallon parsknęła śmiechem a zawadiacki uśmieszek wpłynął na jej twarz.

– Cóż... – zaczęła wesoło – Nie moja wina, że Gryfoni są wobec Ciebie podejrzliwi.

– Dotychczas myślałem, że to Hermiona jest najbardziej przemądrzałą osobą jaką znam... – powiedział Oliver mrużąc swoje ciemne oczy.

– Nie jestem jak Granger – zaprzeczyła natychmiast Fallon.

– Oczywiście, że nie – rzekł chłopak już znacznie spokojniejszym tonem – Ją przynajmniej da się lubić, zaś Ciebie nie za bardzo.

Po tych słowach posłał dziewczynie wymuszony uśmiech i wyminąwszy ją, ruszył schodami w stronę wieży Gryfonów.

Fallon jeszcze przez chwilę stała w miejscu zastanawiając się nad słowami Olivera.

Imponowała jej jego zawziętość i determinacja. Ku własnemu zaskoczeniu, lubiła tego chłopaka.

Krukonka uśmiechnęła się pod nosem po czym również rozpoczęła wspinaczkę po schodach.

Krukonka uśmiechnęła się pod nosem po czym również rozpoczęła wspinaczkę po schodach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Drużyna Przeciwna • Oliver Wood Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz