~ 18 ~

3.3K 221 66
                                    

Oliver i Fallon nie próżnowali podczas wakacji

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Oliver i Fallon nie próżnowali podczas wakacji. Ukończyli naukę w Hogwarcie, toteż rozpoczęli poszukiwania satysfakcjonującej ich pracy.

Fallon rozpoczęła pracę w Ministerstwie Magii, w Departamencie Zabaw i Sportu. Nie było to wysokie stanowisko, jednakże radowało ją.

Oliver dostał się do rezerwowego składu Zjednoczonych z Puddlemere. Owa drużyna była najstarszą drużyną Quidditcha w lidze.

Dni mijały a ich nowe zajęcia zupełnie pochłaniały cały ich czas. Dopiero wieczorami, kiedy leżeli już w swoich łóżkach, wspominali leniwie, radosne chwile, które spędzili w Hogwarcie. Jednak z największą tęsknotą wspominali siebie nawzajem.

Brakowało im ich rywalizacji, zaczepek oraz wieczorów, które spędzali wspólnie na błoniach.

W 1994 roku, Oliver wraz ze swoimi rodzicami, przyjechał na Mistrzostwach Świata w Quidditchu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W 1994 roku, Oliver wraz ze swoimi rodzicami, przyjechał na Mistrzostwach Świata w Quidditchu.

Było to niesamowite wydarzenie, pełne czarodziejów z całego świata!

Oliver spotkał kilku kolegów z Hogwartu oraz przyjaciół z drużyny Quidditcha. Każdemu z osobna chwalił się swoimi osiągnięciami oraz nowymi znajomościami.

Przy każdym spotkaniu, rozglądał się dookoła z nadzieją, iż ujrzy w tłumie roześmianą twarz Fallon. Miał pewność, że ją spotka na Mistrzostwach, jako, iż dziewczyna była zagorzałą fanką Quidditcha.

Zastanawiał się jak potoczyło się jej życie po ukończeniu szkoły. Gdzie mieszka, gdzie pracuje, czy poznała jakiegoś chłopaka... Owe pytania niemalże codziennie krążyły Oliverowi po głowie.

Były Gryfon żegnał się właśnie z Harrym, Ronem i Hermioną, kiedy nagle ją dostrzegł.

Rozmawiała z handlarzem, który miał wózek pełen magicznych przedmiotów. Uśmiechnęła się promiennie, kiedy starszy czarodziej wręczył jej Omnikulary.

Oliver usłyszał, że ktoś go nawołuje, jednakże zupełnie to zignorował. Niczym w transie ruszył w stronę byłej Krukonki.

Zatrzymał się kilka metrów od niej, czując jak ogarnia go niepewność. Już miał zrezygnować i odejść, kiedy nagle Fallon się odwróciła, a ich spojrzenia się spotkały.

Dziewczyna stanęła jak wryta. Wpatrywała się w Olivera, a na jej twarzy pojawił się delikatny uśmiech, który całkiem rozczulił chłopaka.

Wood zebrał się na odwagę, podszedł do Fallon i się przywitał:

— Cześć. Co za spotkanie. Co tutaj robisz?

Dziewczyna zmarszczyła brwi, starając się nie parsknąć śmiechem.

— Chyba to co wszyscy — Odparła — Przyjechałam na Mistrzostwa.

Chłopak wyzwał się w myślach za tak głupie pytanie po czym zapytał:

— A co u Ciebie słychać?

— Pracuję w Ministerstwie.

Oliver już otwierał usta by pochwalić się swoimi osiągnięciami lecz dziewczyna go ubiegła.

— Słyszałam, że przyjęli Cię do Zjednoczonych z Puddlemere. Jestem pod wrażeniem, Wood.

— Doprawdy? Skąd o tym wiesz?

Fallon zaśmiała się cicho i odparła:

— Wie o tym każdy, kogo dzisiaj spotkałeś. Wieści się roznoszą — Dziewczyna zaczerwieniła się lekko, dodając — Jestem z Ciebie dumna.

— Fallon! Czekamy na Ciebie!

Oliver spojrzał w stronę dobiegającego ich głosu i dostrzegł wysoką, rudowłosą kobietę o nieco surowej twarzy.

— To moja mama — Oznajmiła Fallon — Chyba już czas na mnie. Miłej zabawy, Wood.

Uśmiechnęła się promiennie, jednakże czuła wewnętrzny smutek, że musi się już rozstać z Oliverem. Chłopak również się pożegnał i patrzył jak Fallon powili znika w tłumie.

Nagle poczuł przypływ odwagi, toteż bez namysłu ruszył za nią i chwycił jej dłoń. Wziął głęboki oddech po czym wypalił na jednym wdechu:

— Tęsknie za Tobą.

Dziewczyna otworzyła szeroko oczy, bagatelizując ciekawskie spojrzenia otaczających ich czarodziei.

— Tęsknie za Tobą — Powtórzył Oliver — I nie mogę pogodzić się z naszym rozstaniem.

W napięciu czekał na odpowiedź. Miał nadzieję, iż nie zrobił z siebie głupca, i że Fallon wciąż darzy go uczuciem i sympatią.

Dziewczyna przybliżyła się do niego, wspięła się na palce po czym złożyła na policzku Olivera krótki pocałunek.

Ponownie spojrzała mu w oczy i rzekła krótko:

— Czekałam aż w końcu do mnie napiszesz. Mam nadzieję, że tym razem zabłyśniesz słynną, Gryfońską odwagą i zrobisz to po Mistrzostwach.

 Mam nadzieję, że tym razem zabłyśniesz słynną, Gryfońską odwagą i zrobisz to po Mistrzostwach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Drużyna Przeciwna • Oliver Wood Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz