19

793 71 30
                                    

Zayn bez zastanowienia od razu po wyjściu z klasy podbiegł do czekającego na korytarzu Liama i z radością się na niego dosłownie rzucił.

- Dostałem czwórkę z plusem!- pisnął, przytulając bruneta z całej siły

- Gratulacje- Payne posłał mu promienny uśmiech

Kiedy Malik zorientował się, co właśnie robił, z prędkością światła odsunął się od byłego przyjaciela, lekko się czerwieniąc.

- Przepraszam... poniosło mnie- wyznał- po prostu bardzo się cieszę z tej oceny. Po prostu chciałem cię przytulić- dokończył w myślach

- Jestem z ciebie naprawdę dumny- oznajmił Liam, przyglądając się reakcji chłopaka na te słowa

- To wszystko twoja zasługa. Gdyby nie ty, nic bym z tego nie zrozumiał- uśmiechnął się Mulat- może to jakoś uczcimy?- zapytał niepewnie, po chwili zastanowienia

- Jasne, bardzo chętnie. Tylko gdzie?- zastanowił się Payne

- Mam pewien pomysł- mruknął Zayn, trzymając wszystko w tajemnicy- zaufaj mi

***
Po kilkunastu minutach spaceru, chłopcy dotarli na miejsce. Oczy Payne'a momentalnie się zaświeciły, kiedy zdał sobie sprawę z tego gdzie się właśnie znajduje.

Brunet zobaczył przed sobą pewne wzgórze. Nie była to zwyczajna górka za małym lasem. Była to polana, na której nastolatkowie spędzili razem najwięcej czasu grając w piłkę, robiąc pikniki i śmiejąc się przy tym najgłośniej jak potrafili.

- Dlaczego zabrałeś mnie akurat w to miejsce?- zapytał Liam, koniecznie chcąc usłyszeć odpowiedź z ust Mulata

- Mamy stąd najlepsze wspomnienia- uśmiechnął się pod nosem- to tutaj wszystkie nasze kłótnie przestawały się liczyć. Pamiętasz jak raz w szkole się prawie pobiliśmy? Mieliśmy po czternaście lat- zachichotał- kiedy spotkaliśmy się w tym miejscu, sprzeczka poszła w zapomnienie. Stwierdziłem, że może tym razem też zadziała... Może będzie tak jak dawniej- dokończył w myślach

- Cieszę się, że powoli się godzimy. Dużo lepiej mi się z tobą rozmawia na normalne tematy, niż kłóci o to, kto jest głupszy- zaśmiał się Payne- najchętniej zostałbym tutaj na zawsze, wiesz?- stwierdził, patrząc Zaynowi prosto w oczy

- Tak? A dlaczego?- zaciekawił się Mulat

- Bo jestem tutaj z tobą- pomyślał brunet- to po prostu wyjątkowa polanka- powiedział, nie chcąc zdradzać swoich myśli

««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««

Już niedługo koniec książki.
Miłego wieczorku❤

From hate to love | ZiamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz