changkyun: cześć
kihyun: hej
changkyun: co u ciebie?
kihyun: um, nie za dobrze bo obraziłem dzisiaj minhyuka i jego chłopaka
kihyun: Boże, czasem naprawdę bywam gównianym człowiekiem
changkyun: co im powiedziałeś?
kihyun: to nie jest już istotne
kihyun: chodzi o to, że czasem po prostu mówię za dużo
changkyun: cóż, ja dzisiaj odrzuciłem Hyungwona
kihyun: znaczy,, odrzuciłeś propozycję randki z nim?
changkyun: ta
changkyun: jest mi przez to trochę smutno ale nie lubię go w ten sposób
kihyun: cóż, zrobiłeś co musiałeś. no nie?
changkyun: tak
kihyun: więc
kihyun: jesteś teraz w domu?
changkyun: taak
changkyun: a ty?
kihyun: też
changkyun: Boże ten dzień jest okropny
changkyun: widziałem mnóstwo szczęśliwych par dzisiaj
changkyun: znaczy, nie mam nic przeciwko temu ale czy musi być tak tylko dlatego że są walentynki? co z pozostałymi 364 dniami?
changkyun: mam na myśli to że
kihyun: rozumiem o co ci chodzi
kihyun: też tak uważam
kihyun: ludzie zachowują się tak tylko żeby pokazać że są "szczęśliwą i idealną parą" ale pewnie jest tak cały czas
kihyun: więc no, czasem mnie to wkurza
changkyun: a jak ci minął dzień poza tą sytuacją z minhyukiem?
kihyun: dobrze
kihyun: dostałem 5 na matmie
kihyun: a tobie?
kihyun: miałeś dzisiaj trening nie?
changkyun: tak
changkyun: jestem wykończony
changkyun: trener mnie nie lubi
kihyun: haha, dlaczego?
kihyun: powinieneś odpocząć
changkyun: nwm, może przez moją twarz??
changkyun: okej, położę się
kihyun: haha nie wydaje mi się że to przez to
kihyun: może musisz więcej ćwiczyć?? nwm
kihyun: okej śpij dobrze
changkyun: nwmmm
changkyun: dobranoc, do jutra
kihyun: oh,,
kihyun: changkyun
changkyun: tak?
kihyun: nic nic
kihyun: dobranoc
changkyun: dobranoc
CZYTASZ
feelings | changki ~tłumaczenie pl~
FanfictionKihyun i Changkyun byli najlepszymi przyjaciółmi i spędzali ze sobą bardzo dużo czasu. Lecz nagle, pewnego dnia, Kihyun opuścił kraj ze swoją rodziną, więc by nie zrywać przyjaźni, zaczęli do siebie pisać. oryginał autorstwa @KIDJEONGIN autorka wyra...