Anioł Stróż [Destiel AU]

71

Miesiąc na wydanie płyty. Tydzień na napisanie siedmiu piosenek i zdobycie zgody na oficjalny cover jednego z utworów. Dean wierzył, że dadzą radę.

Cały wolny czas na obozie poświęcali temu. Dean pożyczył od Justina gitarę, by łatwiej było im pracować. Merton przychodził czasem sprawdzać jak im idzie, ale generalnie szło kiepsko. Dopiero dzisiaj się przełamali i powoli kończyli trzecią dziś piosenkę.

- Spróbujmy jeszcze raz - zaproponował Dean przejeżdżając palcami po strunach gitary. - Mamy prawie cały tekst, zobaczmy jak to się ma do tej muzyki.

- Dobrze - zgodził się Cas.

Zaczął grać i patrząc na bruneta po chwili dodał śpiew.

Pamiętam, gdy myślałem, że cię straciłem
Byłem sam, pełen rozpaczy
Chociaż ciągle byłeś obok
To ty cierpiałeś bardziej
Zrozumiałem to za późno

Kilka dźwięków gitary i skinął Casowi głową na znak, że jego kolej.

Pamiętam każdy dzień
Widziałem jak cierpisz, słyszałem jak mnie wołasz
Ale nie mogłem nic zrobić

W tym momencie Dean wpadł na coś, czego początkowo nie było w piosence - cicho, niemal niczym echo dośpiewał jeden wers:

Nie mogłeś nic zrobić

Cas zmarszczył brwi, Dean przestał grać widząc, że dalej nie zaśpiewają, bo Cas trochę się pogubił.

- Tego nie było - powiedział niepewnie. - Chyba.

- Nie było - potwierdził Dean. - Ale takie efekty fajnie wychodzą na nagraniu. Tak jak wtedy gdy śpiewaliśmy Rumors.

Cas przytaknął głową. To miało sens.

- Refren? - zapytał, a Dean przytaknął i wrócił do gry, na skinięcie głową zaczęli śpiewać dwugłosem:

To dziś bez znaczenia, bo jesteśmy tu razem
Wierząc, że pokonamy wszystko
Odzyskaliśmy siebie

Odzyskaliśmy siebie - tym razem to Cas zdecydował się coś dodać, na co Dean się uśmiechnął i kontynuował piosenkę.

Byłem w błędzie
Cierpiałem raniąc cię jeszcze bardziej
Bałem się samotności

Casowi chyba spodobał się ten manewr, bo powtórzył za Deanem:

Bałeś się samotności

Blondyn uśmiechnął się i pokręcił lekko głową. Podobało mu się to, jak Cas wyczuwał odpowiedni moment i jak się wczuwał. Widział, że zależało mu na tym, co stało przed nimi równie mocno jak jemu.

Dean kontynuował śpiewając ostatni wers swojej części.

Nie myślałem co czujesz

Znowu po kilku dźwiękach gitary nadeszła kolej na Casa.

Zaufałem im, a nie powinienem
Czułem pustkę, gdy mnie zabrali
Czegoś mi brakowało
Brakowało mi ciebie

Dean znowu mimowolnie się uśmiechnął. Postanowili sobie, że każda napisana przez nich do ich pierwszego wspólnego albumu piosenka będzie opowiadać ich historię. Chcieli zaśpiewać cztery piosenki w duecie, jedną dwugłosem, po jednej solowej i (zgodnie z pomysłem Casa, na który przystał szef wytwórni przy podpisywani kontraktu) jeden cover, który zaśpiewają z Justinem i Joshem.

Na kolejne skinienie blondyna ponownie zaczęli dwugłosem:

To dziś bez znaczenia, bo jesteśmy tu razem
Wierząc, że pokonamy wszystko
Odzyskaliśmy siebie
Więc nie bójmy się więcej samotności
Nigdy nie będziemy sami
Żaden z nas więcej nie zaśnie samotnie
Bo odzyskaliśmy siebie