6 | i love her

2.3K 434 164
                                    

ja wiem, że soojin postępuje źle,
ale nie wyrzucajcie jej na śmietnik, dobra? i nie śmiejcie się z tae ;/

◜PINK MOTEL◞

一 Więc zapraszam do mnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Więc zapraszam do mnie.

Taehyunga trochę zaskoczyło zaproszenie Jeongguka, jednak uśmiechnął się szczerze i wyjął kluczyki z auta, po chwili je zamykając. Spojrzał na młodszego, który właśnie z bananem na twarzy, machnął dłonią na znak, by brunet poszedł za nim.

Było już dosyć późno, ale najwyżej powie Soojin, że musiał przeanalizować jakieś papiery w pracy. Poza tym chciał spędzić jeszcze trochę czasu z szatynem, którego naprawdę polubił. Nie znał go długo, ale mógł już stwierdzić, że jest bardzo sympatyczną i mądrą osobą. W dodatku był opiekuńczy, kochany i zabawny, przez co Taehyung złapał z nim wręcz idealny kontakt. Uwielbiał takich ludzi.

Droga do mieszkania nie zajęła długo, szybko wjechali na piętro po wejściu do budynku i zaraz znaleźli się w małym królestwie Jeongguka, które ociekało niebieskimi i żółtymi barwami. W jego lokum było bardzo przytulnie, widok całego jeonggukowego porządku cieszył oko, a Taehyung tylko podziwiał gust niańki.

Zdjął buty, gdyż nie wypadało nabrudzić, a potem poszedł za szatynem, który włączył akurat czajnik z wodą.

一 Po lewej jest toaleta, jak chcesz skorzystać, a na wprost salon. Usiądź wygodnie na kanapie, a ja potem przyjdę i pogadamy. Zrobię nam coś przy okazji, wolisz tosty czy raczej jakąś sałatkę? Wybacz, ale nie mam uzupełnionej lodówki i nie wiem, z czego mógłbym wybrać, ech 一 wydukał, a kiedy zorientował się, że starszy śmieje się pod nosem, uniósł brwi w górę i przechylił głowę w bok. 一 Co cię tak śmieszy, co?

一 Twoje zakłopotanie. Naprawdę nie musisz się martwić, jestem po dużym kawałku ciasta czekoladowego, przez najbliższy tydzień nie tknę nic słodkiego, a poza tym jest późno i nie powinno się jeść o tej porze 一 oznajmił, śmiesznie mrużąc oczy, a młodszy tylko się podrapał po głowie.

一 Ach, no tak...

一 Ale to miłe i słodkie z twojej strony.

Jeongguk zarumienił się na jego słowa.

Kim po chwili wpatrywania się w poczynania chłopaka, poszedł do łazienki w celu odświeżenia rąk, a potem zrobił tak, jak mówił student. Usiadł na sofie i rozglądał się po salonie, patrząc na obrazy, które wisiały na ścianach. Były bardzo ładne i zastanawiało go, kto jest ich autorem, a potem przypomniał sobie słowa Guka z pierwszego spotkania i połączył fakty, które złożyły się w idealną całość. Uśmiechnął się mimowolnie i westchnął, podziwiając malunki, które były estetyczne i po prostu ładne.

W chwili, w której brunet oderwał wzrok od jednego z nich, do pokoju właśnie wszedł Guk, niosąc tacę z gorącą herbatą, cukrem i kilkoma ciasteczkami na talerzyku obok.

❝PINK MOTEL❞ jjg+kthOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz