Klasa

9 1 0
                                    

O godzinie. 6 : 40 wstałam. Zjadłam śniadanie i przebrałam się. O 7:00 wyszłam z domu. W szkole zastałam Darwina i przywitałam się z nim. Razem poszliśmy do klasy. Stanęliśmy przed nią i czekaliśmy na dzwonek.

Po pięciu minutach zadzwonił dzwonek. Ja i Darwin weszliśmy pierwsi. Nasze oczy nie mogły uwierzyć w to co widziały. Cała klasa była zrujnowana. Krzesła były połamane a ławki ubrudzone farbą. Nawet książki same wypadały z dłoni na widok tej klasy. Nauczyciel kazał mi biec do każdej z klas w szkole by sprawdzić czy tylko tu tak jest. Pobiegłam najprędzej i wróciłam po 5 sekundach. Każdy wiedział że potrafię tyle przebiegnąć w nie całe 6 sekund. Okazało się , że tylko w tej jedynej klasie są ruiny. Zaczęła się sprawa dla policji ,która obżera się jedzeniem choć nim jest.

Nic nie chcieli zrobić więc sama chciałam to rozszyfrować. Rozejrzałam się jeszcze raz po zdemolowanej klasie. I zobaczyłam odcisk palca na ścianie. Najwidoczniej sprawca bawił się farbą i nie chcący nacisnął brudnym palcem ścianę. Zawołałam policję stojącą w drzwiach. Poinformowałam ich o tym i odrazu się tym zajęli.

Nagle zobaczyłam przebiegającą czarną postać w kapturze i ubrudzoną farbą. Zrozumiałam że to może być sprawca. Powiedziałam to policjantom przyglądającym się odcisku.

- Proszę pana tu biegnie jakaś postać ubrudzona farbą taką jak na ławkach. Policjanci zerwali się w pogoń. Okazało się że mój intuicja nie zawiodła. Był to hot dog chciał się zemścić za 1 z geografii. A ja pod koniec lekcji zostałam nagrodzona. Dostałam 6 z zachowania i czekoladę i soczek.





T_T Mam nadzieje że się spodobało do następnego. Długo to pisałam O.O

Sweet życieWhere stories live. Discover now