Rozdział 19

5.2K 282 9
                                    

Podziekowania dla niezastąpionej Ineczki-Ines

***


DWA miesiące później…

*Olena

Kilka tygodni po tym jak wyjechałam, nie mogłam się otrząsnąć po wydarzeniach na przyjęciu urodzinowym mojego męża. Budziłam się w nocy zlana potem, bo śniły mi się koszmary, że jednak zabiłam Olega.

Myślałam, że zdała od Olga zapomnę o nim uspokoję się. Będę mogła żyć normalnie i będę wolna. Ale tak nie jest pamiętam o nim za każdym razem kiedy patrzę na jego córkę i tęsknię. Lena też ciągle pyta o ojca. Chodź widujemy go dwa razy w miesiącu to strasznie za nim tęskni. Ja też. Ciągle myślę o jego pocałunkach, dotyku. Kocham go. No i tę jego spojrzenie pełne bólu które widzę za każdym razem kiedy nas odwiedza.- Z początkiem nowego miesiąca, zaczęłam się źle czuć, pojawiły się poranne mdłości , a wyostrzył mi się apetyt. Zaniepokojona tym stanem rzeczy. Poszłam pewnego dnia do apteki, a człowiek Olega został z małą. Po powrocie do domu zrobiłam test ciążowy.- Czekanie na wynik, bym niczym wiecznością w piekle.- Kiedy po pięciu minutach go sprawdziłam. Po prostu nie mogłam uwierzyć w to co widzę.- Test wyraźnie pokazywał, że jestem w ciąży i to w ósmym tygodniu.- Rozpłakałam się ze szczęścia i dotknęłam z czułością brzucha, gdzie właśnie rozwijało się nowe życie. Mała fasolka. Moja i Olega. Tak Olega.

Przez kolejne dni, uczyłam się i opiekowałam się małą.

Dzisiaj przyjeżdża Oleg. Cieszę się i boję jednocześnie, bo muszę mu coś powiedzieć. Podjęłam decyzję. Która zależy od jego zachowania.

Wystroiłam dla tatusia Lene on uwielbia swoją córeczkę. Mała trochę protestowała ale przekonałam ją że musi być piękna dla tatusia.

Sama też zrobiłam sobie mocniejszy makijaż.

No i postanowiliśmy obie, że pojedziemy na lotnisko zrobić mu niespodziankę.

Kiedy dołączył do nas sąsiad. Facet podrywa mnie od dwóch miesięcy i nie odpuszcza. Nie jest nachalny ale nie rozumie. że nie jestem nim zainteresowana i ciągle coś insynuuje. Poza tym nie podoba mi się, bo nic a nic. No i jest mało męski. Nie przypomina Olga.

Teraz bardziej rozumie Ige i to że pokochała Ivana.

-Alex już ci mówiłam jestem mężatką.-próbuję po raz kolejny zrazić do siebie faceta.

-To czemu uciekłaś od męża - nie podawał się.

-Przekonasz się jak cię tu ze mną spotka. Jakby to ująć, Oleg jest strasznie zaborczy i to jest jeden z powodów dla których nie jesteśmy razem -straszę go, ale by dał mi spokój to prawda. Mimo, że Oleg jest w Rosji wciąż trzyma rękę na pulsie jest tu nawet jeden z jego ludzi, który nas pilnuje i już na pewno wie i o tym angliku. Poza tym za każdym razem rozgląda się po mieszkaniu i sprawdza czy nie ma śladu bytności jakiegoś mężczyzny w domu.

Przez tę sukę jego byłą nigdy nie wyzbędzie się podejrzeń. Wsiadamy do podstawionego samochodu i jedziemy na lotnisko.

 Tam czekamy już dobre pół godziny i Olga nie ma. Lena zaczyna się nudzi i broi. No charakter to ma po  swoim ukochanym ojcu, który swoją drogą nie widzi świata po za nią.

Wracamy do domu. Może lot mu się opóźnia.

-Dobrze się bawiłaś z tym facetem -drgam  gdy wychodzimy do mieszkania i  słyszę jego wkurzony głos.

Zastaw [ Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz