*Iga
Sasza jest nie obliczany, on mnie zaraz zgwałcił w tej kuchni. Rzuca mnie na stół w jadalni i zdziera mi spodnie od piżamki. Jego dłonie błądzą po moich udach. Jego dotyk jest obleśny.
Ivan ratuj mnie.
-Teraz ja sobie poużywam, tak jak twój mężuś. -wysyczał mi Sasza do ucha. Łkałam bez głośnie. Sasza zdarł mi bieliznę i włożył brutalnie mnie dwa place. To bolało.
- Kurwa, Sasza debilu zostaw mnie.
- Zamknij się suko.
Sasza zaczął się mną bawić na całego. Nic go nie obchodziło.
* Ivan
Właśnie zszedłem do kuchni, by się napić wody.
Lecz gdy zobaczyłem w jadalni, Saszę, który jak dobiera się do mojej kobiety. Iga płacze. -Kurwa zajebie.
-Sasza! -ryknąłem do brata i dopadłem go. Za mną wpadł zaalarmowany ojciec.
-Sasza zostaw ją.- krzyczy mój ojciec i podbiega do nas.
Odciągnąłem go od Igi i zacząłem go odkładać pięściami po mordzie. Tata ściągnął swoją koszulę podał ją Idze.
-Zabiję Cię za to. -krzyczałem wściekły. Żeby mój własny brat dobierał się do mojej żony.
- Ona z pomocą Olega odnalazła tę sukę, ale jak tylko dowiem się, gdzie ona jest to wyślę ją do burdelu i będzie problem z głowy, bo ta suka tylko do tego się nadaje.
Mój brat oszalał. Nie poznaje go.
-A poza tym to dziwka jak każda inna, pieprzyła się z Surgorowem w tej pieprzonej ubikacji-krzyczy. Sama się przyznała. Dostał jeszcze raz w mordę za tą dziwkę. Ale zaraz dotarło do mnie co powiedział.
-Co takiego!!!-ryknąłem i spojrzałem na Wystraszoną Igę, która stała pod ścianą.
-To nie prawda Ivan -jęknęła i potem uciekła. Jeśli to Kurwa prawda zabije Olega, albo lepiej ich oboje. No cóż Olena zostanie młodą wdową, a ja wdowcem.
- Wynoś się!- oznajmia mi wściekły ojciec.-Jednym rozwiązaniem jest to by opuścił ten dom.
Wyjedź i wróć jak wytrzeźwiejesz i nabierzesz rozumu, bo teraz to zachowujesz się jak debil. -Ojciec miał rację. Podniosłem go i wrzuciłem za drzwi i patrzyłem jak odjeżdża.
-Aton- krzyczę na jednego ze swych ludzi. -Przyprowadzicie mi tu Surgorowa nawet siłą.
*Olena.
Siedzieliśmy wszyscy w salonie kiedy nagle usłyszeliśmy jakieś zamieszanie za oknami i pojedynczy wystrzał z pistoletu. – Przestraszona Lenka wtuliła się we mnie. Zaczęłam ją uspokajająco głaskać po główce. Do salonu wpadła gosposia zaalarmowana dziwnymi odgłosami. Kazałam jej pilnować małej, a ja podążyłam za mężczyznami.
Oleg i Maxim wstali.
-Zostań z Leną -Oleg spojrzał na mnie i ostrożnie podszedł do okna.
Przestraszyłam się, bo po jego minie poznałam ,że sprawa jest poważna.
-To ludzie Ivana -stwierdził Maxim.
Zastanawiałam się co chodzi Ivanowi.
-Chyba nie mają złych zamiarów -Bracia dyskutowali między sobą.
-Chyba dowiedział się prawdy o mnie i jego żonie. -ciągnie Oleg
-Przecież wy nic –odpowiadam.
CZYTASZ
Zastaw [ Zakończone]
RomantizmTRWA KORETA! 9/27 Olena po nieudanym związku wraca na Wieś. Tam dowiaduje się że ojciec przegrał w karty gospodarstwo ukochanych dziadków. A nowym właścicielem jest bezgledny Oleg Surgorow który w zamian za rządał jej i jej ciała