♡10♡

3.5K 187 22
                                    

♡louis♡

Obudziłem się w środku nocy z cichym jękiem.

Westchnąłem cicho na skraju załamania.

- Pieprzona gorączka... - szepnąłem.

Wstałem z łóżka i podszedłem do mojego plecaka by wyjąć z niego butelkę wody.

Napiłem się trochę i odstawiłem trunek na szafkę.

Usiadłem na skraju łóżka i spojrzałem na śpiącego chłopaka.

Zastanawiałem się czy postępuję słusznie.

Harry był dla mnie wszystkim i niczym na raz.

Raz mnie wspierał. Raz przeciwnie.

Gubiłem się w jego osobie i naszej relacji.

Bo tak na prawdę kim dla siebie byliśmy?

Znajomymi? Kolegami? Przyjaciółmi z korzyściami? Kim?

Bałem się poruszyć ten temat.

Bałem się, że stracę go jeszcze raz i już nie odzyskam.

Bałem się tego wszystkiego.

Bycia omegą. Nadchodzącej gorączki. Tego, że on był alfą.

Nie zamierzam go zostawić.

Zastanawiam się czy zacząć kiedyś ten temat czy może pozwolić życiu płynąć bez planowania i określania.

Potarłem skronie i położyłem się tak by móc jeszcze na niego popatrzeć.

Uwielbiałem i podziwiałem jego urodę.

- Czuje, że się na mnie patrzysz Loueh. - wyszeptał otwierając oczy.

- Lubię to robić. - nawiązałem z nim kontakt wzrokowy.

- Czuję się skompletowany. - uśmiechnął się.

- Jesteś piękny, przystojny, wysportowany, zabawny i uroczy. Możesz mieć każdego. A ty tkwisz tu z roczną omegą, która nic nie wie o życiu i pływa w swojej na wpół pustej szklance. - powiedziałem.

- Tkwię tu z najpiękniejszą, najmądrzejszą i pełną uroku omegą. Będącą również moim najlepszym przyjacielem i mam nadzieję, że niebawem kimś więcej. - wyszeptał. - Nie potrzebuje niczego innego do pełni szczęścia.

Położył dłoń na moim policzku delikatnie go gładząc. Wtuliłem się w jego dłoń z pomrukiem.

- Idziemy dalej drzemać? - zapytał a ja skniąłem głową.

Brunet obiął mnie ramieniem pozwalając bym wtulił się w jego klatkę piersiową.

- Dobranoc skarbie. - szepnął całując mnie w czubek głowy.

- Dobranoc Hazz. - zamknąłem oczy i oddałem się taj przyjemności jaką był sen.

Tego właśnie było mi trzeba. Zwykłej rozmowy i jego ramion.

♡♡♡♡♡♡

Jest chyba za kolorowo...

xxViakokxx

✨🌈✨🌈✨

That's The True! (✔️/✅) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz