♡harry♡
Jestem okropny. Jestem najgorszym człowiekiem na ziemi.
Poczułem do siebie obrzydzenie gdy obudziłem się z nią w łóżku, a jego brudne ubrania znalazłem potem na podłodze.
Nie było go. Cały dzień. Pod wieczór musiał wrócić się przebrać i wyjść na całą noc.
Sam. Samiutki jak palec. Boże co ja zrobiłem. Ubrałem się w pierwsze lepsze ubrania i wyszedłem, a raczej miałem zamiar bo, gdy otworzyłem drzwi ujrzałem drobnego szatyna, który właśnie miał sięgnąć po klamkę lecz jego ręka zawisła w powietrzu.
- Masz bluzkę na lewą stronę. - zauważył i mnie minął.
- Gdzie byłeś całą noc? - zapytałem wchodząc spowrotem.
- Na prawdę cię to interesuje? - nawet na mnie nie spojrzał.
- Tak.
- Na drzewie. - mruknął.
- Że gdzie? - wyszczerzyłem oczy.
- Jakiś kilometr od tego miejsca jest polana, a na jej środku drzewo. - mruknął.
Zdjąłem swoje ubrania by po chwili założyć dresy i białą koszulkę.
- Nie wierzę... - szepnąłem.
- Zaytaj Nialla i Zayna. - mruknął. - Byli tam ze mną.
Patrzyłem jak robi sobie herbatę i był to kolejny cios.
Zachowywał się jakby nic się nie stało. Niech krzyczy. Niech klnie. Niech coś robi. Błagam.
- Louis musisz odpocząć. - powiedziałem, a on spojrzał na mnie swoimi już nie niebieskimi, a szarymi oczami.
- Jestem wypoczęty. - zamieszał łyżeczką w kubku.
- Masz wory pod oczami. - zauważyłem.
- Nie musisz się tym przejmować. Mam się dobrze. - mruknął. - Widziałeś pilota od telewizora? - zapytał przechodząc do pokoju obok.
- Leży chyba na szafce. - westchnąłem.
- O! Nie zauważyłem. - zawołał.
Po chwili siedział na podłodze patrząc na ekran.
- Usiądź na łóżku.
- Wolałbym nie. Zostanę tu. - odpowiedział, a ja zmarszczyłem brwi.
Przez chwilę nie rozumiałem o co chodzi, ale gdy to do mnie dotarło na moją twarz wstąpił grymas.
Skrzywdziłem go. Znowu. Zniszczyłem to tak łatwo, że tak trudno to naprawić. Da się to w ogóle uratować?
- Chcesz wypalić mu wzrokiem dzuirę w głowie? - zapytał z lekkim uśmiechem, który po chwili znikł.
- Nie, nie. - ocknąłem się. - Wychodzę. Wrócę niedługo. - mruknąłem i przekroczyłem próg drzwi.
Jak zwykle uciekam...
♡♡♡♡♡♡
Oglądam Voice'a i jestem like: Celo co ty kurwa robisz no?!
Pozdrawiam!
Kto tak jak ja zaczyna ferie?
xxViakokxx
✨🌈✨🌈✨🌈
CZYTASZ
That's The True! (✔️/✅)
FanfikceGdzie Louis ukrywa to że jest omegą przed wszystkimi, ale nie wytrzymuje, gdy jego crush i za razem najlepszy przyjaciel robi coś, co rani go i denerwuje. Wszystko to doprowadza do wyjawienia tajemnicy. - Nie jestem twoją alfą, nie jestem twoją betą...