Thirteen

224 42 77
                                    

 Pov. Brooklyn

 Dzień 1

Cześć Jack! Nie odchodziłem przez noc od twojego łóżka, cały czas trwałem trzymając twoją dłoń i licząc na twoje wybudzenie.

 Dzień 2

Dzisiaj znowu przy tobie byłem. Od wczoraj nic nie jem, jedynie dlatego by być przy tobie.

Dzień 3

 Trzeci dzień, a ja cały czas przy tobie. Nie jem, nie śpię, czasami coś wypiję. Ryan chciał mnie zabrać do domu, bym się przespał w łóżku i umył, ale ja wolę spać na krześle przy tobie i śmierdzieć niż zostawić cię na całą noc samego.

Dzień 4

 Nie możesz umrzeć! Dzisiaj Twoje serce się  zatrzymało, a lekarze mnie wyprosili z sali.  Stałem cały czas przy szybie i patrzyłem jak Cię reanimują. Na szczęście  Twoje serduszko zaczęło z powrotem wystukiwać rytm, bo ma jeszcze dla kogo.

 Dzień 5

 Dzisiaj Ryan siłą wyciągnął mnie z sali, a chwilę potem ze szpitala, jedynie po to bym się umył i coś zjadł. Myjąc się myślałem o tobie i byłem blisko masturbacji, ale powstrzymałem się, ponieważ obiecałem sobie, że grzeszyć to tylko z tobą.

Dzień 6

 Dzisiaj najedzony i umyty wróciłem do ciebie do szpitala. Na szczęście nic Ci się przez noc, gdy mnie nie było, nie stało. Nie mogłem uwierzyć w to, że jutro będą Cię wybudzać!!  Wreszcie  zobaczę te cudne szmaragdowe Oczka. Nie mogę się doczekać

Dzień 7 

 To już dziś!! To dziiiś! to dzisiaj będą cię wybudzać. 

Gotowy przyszedłem pod twoją salę i zastałem ją pustą. Dowiedziałem się, że leżysz na stole operacyjnym i walczysz o życie, bo rana na płucu zamiast się goić, pogarszała się. Z moich oczu od razu zaczęły lać się strumienie łez.

Dzień 8 

 Lekarze mówią, że nie wiedzą kiedy się wybudzisz. Szkoda, bo chciałbym znów móc z tobą porozmawiać.

 Dzień 13

 Ryan już nie przychodzi tak często, ja za to jestem dzień w dzień. Nie tracę nadziei, dalej wierzę w to, że się wybudzisz i znowu porozmawiamy.

Dzień 24

 Powoli zaczynam wątpić w to, że się wybudzisz, ale dalej będę przychodzić, bo cię Kocham.

Dzień 31

  Dzisiaj mija miesiąc odkąd śpisz. Wróć do mnie. Ja już nie daję rady. Na moich nadgarstkach już pojawiają się pojedyncze kreski po żyletce...

~~~

Witam was w ten  Wigilijny Wieczór!!

Jak tam, prezenty były?

Do sylwestra pojawi się NA PEWNO jeszcze jeden rozdział!!

Don't forget about me...|JACKLYN| //ZAKOŃCZONA//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz