Rozdział 10

2.6K 182 65
                                    

Cały dom był pogrążony w błogiej i przyjemnej ciszy..

- CHŁOPAKI! NIE ZGADNIECIE!! JEDZIEMY DO SKLEPU!!!

Nosz kurwa..

* * *

~Już po zrobieniu zakupów~

- Ej, chodźmy jeszcze do Empika!! - Matt krzyknął, gdy przechodzili obok sklepu.

- No chyba ci.. - zaczął Tom.

- Okej - zielonek popchnął szatyna i już po chwili znaleźli się w środku.

Rudzielec poleciał oglądać różne gadżety, a brunet poszedł pooglądać przybory do rysowania. Rogacz natomiast skierował się w stronę półki z mangami. Stanął przy niej i zaczął kolejno przeglądać komiksy. W końcu wziął do ręki jeden i zaczął go kartkować i czytać opis.

- Znowu czytasz te gejowskie pornosy? - nagle tuż przy szaro okim rozległ się głos, a on aż podskoczył.

- Tom, pierdolcu! Chodź jak człowiek i informuj o tym, że idziesz! A poza tym, chuj ci do tego!!

- No właśnie nie za bardzo.. - szatyn spojrzał przelotnie na hentaja, ale szybko odwrócił wzrok.

-Serio? Rumienisz się po TYM - tu podniósł wyżej mangę. - a sam mnie molestujesz, ty pedofilu!

-.. Taak..

Tord już chciał coś powiedzieć, ale podszedł do nich Edd.

- Ej, jak chcecie coś kupić, to szybko, bo już idziemy.

Rogacz jeszcze raz posłał szatynowi wrogie spojrzenie, po czym udał się w stronę kasy, wraz z komiksem.

Tom widząc to tylko prychnął i poszedł za brunetem do wyjścia ze sklepu.

Niezależny || [TomTord]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz