seventeen

1.5K 112 32
                                    

→ SEVENTEEN!

◜ one final journey ◞

     THOR NASTĄPIŁ DO PRZODU, KRĘCĄC SIĘ W POWIETRZU, ZDEJMUJĄC PRZY TYM HORDĘ ARMII WROGA. Amber również ruszyła przed siebie, niszcząc swoich wrogów mieczem, który wyjęła z Heli.

     Walcząc ramię w ramię, kobieta spojrzała na Thora.

     — Jesteśmy naprawdę energiczną parą, kumasz?

     Thor nie mógł powstrzymać się od uśmiechu i podniósłszy nogę,  kopnął mężczyznę, wykonując jakby reakcję łańcuchową, niszcząc przy okazji więcej wrogów.

     Kiedy przeciwnik zdołał wytrącić broń z jej ręki, ta spojrzała na niego nienawistnie, chwyciła go za ramię i mocno rzuciła przed siebie.

     Amber uśmiechnęła się, szczęśliwie reagując na swoją nową siłę, w duchu dziękując ojcu Thora.

     Oficjalna bitwa wybuchła na moście z Walkirią w nowej zbroi, Lokim walczącym wraz z Korgiem i Miekiem, i Hulkiem walczącym z wrogiem we wodzie.

     Kiedy Thor i Amber spotkali się z Lokim, włosy Amber były w kompletnym nieładzie. Sapnęła, kładąc przy tym dłonie na biodrach.

     — Stary! Wiesz, co byłoby teraz odjazdowe? Jakaś kozacka playlista!

     Thor spojrzał na Amber, dysząc głośno tak samo, jak i ona oraz Loki.

     — Nie sądzę, że jest to najlepszy moment na myślenie o muzyce. — Spojrzał na Lokiego. — Spóźniłeś się.

     Loki dyszał, próbując złapać oddech.

     — Nie masz oka.

     Głowa Amber wystrzeliła w kierunku Thora, przypominając sobie, że nie przypatrzyła się tak dobrze ranie boga.

     — Och, Boże!

     Postąpiła naprzód, wpatrując się w czerwoną dziurę w miejscu, gdzie powinno być oko.

     — To wygląda jak...

     Przerwał jej Loki, który delikatnie pociągnął ją i Thora przed siebie.

     — Możemy to zrobić kiedy indziej!

     Walkiria podeszła do nich, patrząc na boga.

     — To jeszcze nie koniec.

     We czwórkę udali się w kierunku Asgardu. Po drugiej stronie mostu dopatrzyli się czarnej sylwetki, która należała do Heli.

     Dalej dyszeli strasznie, próbując złapać choć trochę oddechu, a Thor spojrzał na ich małą grupkę.

     — Chyba, powinniśmy rozwiązać Rewanżersów.

     Amber zgarbiła się nagle, z markotną miną.

     — Aw, nie! A było tak blisko, prawie stałam się imitacją avengera!

     Loki pokręcił głową, stojąc tuż obok Amber.

     — Po prostu walnij ją błyskawicą.

     Thor zmarszczył brwi.

     — Właśnie dostała najmocniejszą błyskawicą w historii błyskawic, a ona nawet nie kichnęła!

     — Musimy ją zająć, póki wszyscy nie wejdą na statek — dodała Walkiria.

     — Tak się to nie skończy — powiedział Thor, patrząc na siostrę, która kierowała się w ich stronę. — Im dłużej Hela jest w Asgardzie, tym jest potężniejsza. Będzie nas ścigała. Musimy ją powstrzymać tu i teraz.

✔ | GLADIATORS ▹ RAGNAROK | TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz