Początki... 3 rok szkolny.

1.6K 34 4
                                    

- Draco! Draco! - krzyczał Goyle próbując obudzić Dracona ze snu.
- Ee, jesteśmy już ? ... - odpowiedział Draco z zaspanym głosem.
- Tak - wykrzyczała Pansy. - Chodź już bo się spoźnimy..
Draco wstał z fotela, wziął swój bagaż i razem z przyjaciółmi wyszedł z pociągu.
- Znów tutaj.. - powiedział cichym szeptem Draco.
- Dlaczego tak marudzisz ? - spytała z lekkim wnerwieniem Pansy.
- Nie marudzę, po prostu mam już takie zdanie o tej szkole i go nie zmienię!
- Spróbuj chociaż..
- Nie mam zamiaru, mógłbym zmienić szkołę już nawet ter... - Dokończenie zdania Draco przeszkodziła postać siedząca na chodniku i zbierająca książki..
Kiedy Goyle i Pansy zobaczyli Dracona idącego w inną stronę niż jest szkoła, zawołali go.
- Draco serio chcesz spóźnic się pierwszego dnia ? - krzyknął Goyle
- Zaraz was dogonię..
Pansy i Goyle ze zdziwieniem popatrzyli na siebie, ale ani sekundy dłużej nie zostali i poszli w stronę szkoły.
Draco podszedł i zauważył, że postacią która siedzi na ziemii to Hermiona. Każdy w szkole wiedział, że Draco jej nienawidzi, ale on nikomu tego nie potwierdzał. Tak naprawdę krył to, że podoba mu się Hermiona od pierwszej klasy.

Pierwszy raz piszę opowiadanie i mam nadzieję, że ten roździał wyszedł minimalnie ok :). Za niedługo pojawi się dalsza część! *Jest to trochę krótkie wiem, ale muszę pomyśleć nad dalszą częścią*

Dramione - ich historia.//zakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz