Zaproszenie *12*

294 13 0
                                    

Hermiona z Draconem, Pansy i Blaisem wyruszyli razem do Trzech Mioteł. Zdziwienie Hermiony nie znało granic. Ślizgoni zaprosili 'brudną krew' aby razem poszli napić się piwa kremowego? Dziwne to było.. Ale nie rezygnowała z okazji przypodobania się ślizgonom. Może zmienili nastawienie do niej? 

Hermiona została z Pansy przy stoliku, a Blaise i Draco poszli zamówić picie. 

- Przepraszam, że spytam, ale dlaczego tacy dla mnie jesteście? Jeszcze wczoraj chcielibyście mnie zniszczyć. O co chodzi? - zapytała spokojnie Hermiona.

- O nic nie chodzi. Wiesz, przez kilka tygodni zdążyliśmy Cię poznać i jesteś na prawdę fajną osobą. - odpowiedziała Pansy.

- Wo, tego bym się nie spodziewała.. - szepnęła Hermiona.

- Mówiłaś coś? 

- Nie nic... O idą już.

- Włala, jedno piwo kremowe dla panny Parkinson, a drugie dla Panny Grangar. - powiedział ze śmiechem Blaise.

- Granger! - poprawił Blaisea, Draco.

- Dobra tam, chyba się nie obrazisz za tą pomyłkę Granger ? 

- Oczywiście, że nie! - odpowiedziała ze śmiechem Hermiona.

Grupka Ślizgonów spędziła godzinę śmiejąc się i żartując w pubie. Hermiona zauważyła, że ślizgoni nie są, aż tacy wredni jak mówią... Są spoko. Po spędzonym czasie wyruszyli do Hogwartu na lekcję. Byli pod salą 15 przed zajęciami, a z nimi Harry, Ron i Ginny. Oboje grupy przyjaciół mierzyli się groźnym wzrokiem. Harry próbował porozmawiać z Hermioną, ale ta dziwo nie chciała.. 

Slytherin i Gryffindor weszli już do sali. Hermiona zawsze siedziała na początku sali, ale teraz usiadła z Pansy na samiutkim końcu. Widział to profesor i nie spodobało mu się w jakim towarzystwie Hermiona spędza czas. Oczywiście nie wyróżniał uczniów dobrych, lub uczniów złych i miał świadomość tego, że po dołączeniu Hermiony do Slytherinu zaprzyjaźni się z kimś. Ale nie spodziewał się, że dołączy do tzw. Gangu Malfoya. Widział, że od początku 3 klasy Hermiona i Draco spędzali razem dużo czasu. 

- Panno Granger, moglibyśmy porozmawiać po lekcji? - zapytał Profesor Flittwick.

- E, a co się stało? - zapytała Hermiona.

- Nic szczególnego. Po prostu chciałbym.

- No dobrze.

Po lekcji Hermiona została w gabinecie Profesora. To była chyba kolejna rozmowa o tym z kim się ona zadaje. Miała już dość! Kiedy dowiedziała się, że ta rozmowa tego dotyczy, wyszła i trzasnęła drzwiami po czym dołączyła do grupki swoich przyjaciół, bo nimi właśnie od teraz byli. Wszystko się zmieniło. Hermiona dołączyła na złą stronę.. Ale czy to na prawdę zła strona? 

Razem poszli posiedzieć na dziedzińcu. Hermiona i Pansy zostały najlepszymi przyjaciółkami. Sama Pansy zmieniła zdanie co do Hermiony. Blaise tak samo. Razem stworzyli nową grupkę, a Hermiona zapomniała o swoich dawnych przyjaciołach. 

W pewnym momencie Blaise i Pansy poszli do biblioteki odrobić zadanie na eliksiry. Na szczęście w Hermionie nie zmieniło się to, że była zawsze punktualna na lekcje, uczyła się pilnie i odrabiała każde zadanie domowe. Draco miał do zapytania Hermione o ważną dla niego rzecz.

- Hermiono.. - zaczął nieśmiało Draco.

- Słucham.. - odpowiedziała Hermiona.

- Bo wiesz, w sumie zastanawiałem się nad tym trochę.. znaczy odkąd zostało to ogłoszone i..

- I?

- Trochę boję się Ciebie o to zapytać... - powiedział Draco, po czym lekko się zaśmiał.

- No powiedz nie wyśmieje!

- No dobra.. Więc.. Em, chciałabyś pójść ze mną na bal ? Ten październikowy? 

- E, ja... E tak, chyba tak. Tak chcę ! - odpowiedziała wesoło Hermiona, po czym przytuliła Malfoya.

Dramione - ich historia.//zakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz