13."Ważne... mów."

27 3 0
                                    

Odłożyłam telefon i spojrzałam na telewizor. W sumie to nie mam co robić to mogę coś pooglądać. Włączyłam neflixa i kolejny odcinek "Riverdale". Chwilę tak poleżałam, ale tylko chwilę, bo ktoś wbiegł. I nie zapukał. To Jason. No a jak. On zawsze wbiega bez pukania.

- Co chcesz?

- Tata przyjechał.

- Co?! Odsuń się!

Odsunął się, a ja pobiegłam na dół. Odrazu jak zobaczyłam tatę, rzuciłam się na niego o przytuliłam.

- Hej, córcia.

- Hej, tatusiu....ale dlaczego cię nie ma w pracy?

Zdziwiłam się, bo tata zawsze jest w pracy. Przyjeżdża tylko na koniec wakacji i jedzie we wrześniu.

- Nie wyjeżdżam już, po męczycie się jeszcze ze mną.

- Ale mega! Boże..... kocham cię.

- A na mnie jakoś tak nie zareagowała.

Westchnąła mama.

- Bo ty kochana mamusiu, przyjeżdżasz co miesiąc.

- Już nie będę.

- Jak to?

- Straciłam pracę, ponieważ....nie ważne.

- Ważne... mów.

- No....przez to że przyjechałam do was na wakacje.

- Ja....nie wiedziałam.... przepraszam, że przez nas straciłaś pracę.

- To nie wasza wina. I wolę spędzić czas z moimi dzieciakami i tatuśkiem, niż siedzieć w tej nudnej pracy.

Uśmiechnęła się i nas przytuliła.

- Właśnie.....tato....

- Hm?

- Luke do nas przyjeżdża na miesiąc.

- Nie.... proszę, ja go nienawidzę.

- Taa....wiem, dlatego ci mówię.

Zaśmiałam się.

- Jutro ma przyjechać.

Mamo powiedziała. Skąd ona o tym wie, że jutro Luke przyjeżdża?!

- Skąd....

- Przyjaźnie się z jego mamą.

- Aa...Okej. To ja lecę. Właśnie.... Mamuś?

- Tak?

- Mogę jutro nie iść do szkoły? Proszę?

- No..... możesz, ale mi pomożesz zrobić ciasto.

- Okej. To lecę.

- Gdzie?

- Do Aarona.

- Kto to?

Zapytał tata.

- Przyjaciel.

- Okej, pa.

- Papa.

Nałożyłam bluzę, buty i wybiegłam z domu. Poszłam do Aarona, który mieszka niedaleko stąd. Zadzwoniłam dzwonkiem, a po chwili otworzyła mi jego mama.

- Dzień dobry, ja do Aarona.

- Hej, wchodź.

Powiedziała jego mama. Mama Aarona jest dla mnie miła, nie to co jego ojciec. Weszłam do środka i odrazu skierowałam się w stronę jego pokoju. Przez przypadek spojrzałam na pokój na przeciwko Aarona pokoju i zobaczyłam tam jego tatę, więc szybko weszłam do Aarona.

My little World Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz