~~☆ molten ☆~~
otworzyłem oczy i znowu miałem ten sen. Byłem przywiązany do krzesła a przede mną stał tamten człowiek ale bez mojej duszy.
- Siema znowu się widzimy. Pamiętasz że mówiłem że niedługo umrzesz? Kłamałem by zobaczyć to jak zareagujesz.-
- czyli nie umrę?-
-tak-
-mam jeszcze 2 pytania. Kim jesteś i jak się nazywasz?-
- Skoro musisz wiedzieć mam na imię gogitto tylko tyle mogę Ci powiedzieć.-
-jasne to co mogę się obudzić?-
-jasne a ja wracam do tego co robiłem wcześniej- i się obudziłem. Postanowiłem zniszczyć dzisiaj coś samemu więc porzegnałem się z chłopakami i teleportowałem się do swapfell.
~~☆ gogitto ☆~~
Więc wybrał swapfell. No niestety nie mogę mu pozwolić go zniszczyć mam plan związany z tym au. Pojawił się przed tamtejszą charą. No tym bardziej nie mogę mu na to pozwolić. No pora go powstrzymać.
~~☆ molten ☆~~
Stałem przed swapfell charą. Już miałem ją zaatakować gdy nagle usłyszałem głos gogitta.
-nawet nie waż mi się niszczyć tego au-
- bo co?- w tym momencie poczułem straszny ból. Tak jakbym się rozpadał.
- słuchaj mogę zrobić z Tobą wszystko-
-dobra nie będę go niszczył- spojrzałem jeszcze na przestraszoną swapfell charę i wróciłem do domu.
-tak szybko?-
- coś mnie zatrzymało i nawet nie zdążyłem zabrać stamtąd dusz.-
-mamy ci pomóc?-
- nie zostawimy tamto au w spokoju-
-jasne- do końca dnia nic się nie działo lecz dręczyły mnie 2 pytania. Dlaczego gogitto może zrobić ze mną wszystko i dlaczego nie chce bym niszczył tamto au?I 8 rozdział.
Nie wiem co się że mną dzieje. W mojej drugiej książce trudno mi jest napisać rozdział a tu robię to od tak.
No nic Nara
CZYTASZ
Zabójcza Mieszanka [Undertale Au]
Fanfictionbędzie to w pewnym sensie historia mojej postaci nie pozwalam kopiować opowieść a postaci bez mojej zgody