jjk:
TAEHYUNG DLACZEGO NA MOIM BUCIE JEST KUPA?
kth:
Nie wiem
To nie mojajjk:
DOMYŚLAM SIĘ ŻE NIE TWOJA
kth:
Nie wiem no
jjk:
Sprzatasz to
kth:
Co?
Dlaczego niby
To twoje butyjjk:
Bo to bardziej twój pies.
Moje buty?
Okej.
Chyba przypadkiem, przesuną się prosto na te twoje Guccikth:
CO?!
NAWET NIE PRÓBUJ
I to jest NASZ piesjjk:
Powoli do przodu
kth:
Jeżeli moje buty ucierpia
To jutro obudzisz się z taką kupa w ustachjjk:
Co to ma być za skala?
Co ty masz do moich ust?kth:
Bo ty też możesz czasem po nim posprzątać no
Ja zawsze sprzatamjjk:
Ja robie inne rzeczy
A kto był z nim na spacerze jak padało?kth:
No dobra no
Ale ja zawsze po nim sprzątam...jjk:
No bo taka rola matki
kth:
Ej!
Jak to matkijjk:
No bo ty mu matkujesz
kth:
Bo ty byś mu niczego nie zabraniał.
jjk:
...
Nieprawdakth:
Ostatnio chodził po stole a ty nawet nie zareagowałes
jjk:
Sam go tam postawiłem.
kth:
Słucham?!
Zrobiłeś co?
JUNGKOOKjjk:
NO ALE ON TAK CHCIAŁ TO NIE MOJA WINA.
kth:
Mógł spaść
I zrobic sobie krzywdęjjk:
Pilnowalem go
Poza tym
On chyba nie ma skłonności samobójczychkth:
Ale to mógłby być przypadek no
Nie róbcie tak więcej proszęjjk:
No ale on chciał zobaczyć jak wygląda świat z perspektywy stołu
kth:
Nie.
jjk:
Też tak kiedyś robiłem
I nie spadlemkth:
Ty też tak nie rób
jjk:
Ej no
Ale ja chce poznawać różne punkty widzeniakth:
NIE
jjk:
Ale czemu no
kth:
Możesz zrobić sobie krzywdę
jjk:
A jak ty jesteś na stole i się miziamy to jest ok?
kth:
Wtedy siedzę albo leżę
Nie stoję na nimjjk:
Uh
Ok, nie będę chodził po stolekth:
Nie chce żeby cokolwiek ci się stało no
jjk:
Słoneczko
Nic mi się nie dzieje
I nie będzie działokth:
I tak się będę martwił
jjk:
Kocham cie
kth:
Ja ciebie też
YOU ARE READING
No More Irony | Taekook
FanficJungkook to wiecznie napalony student, a Taehyung to wiecznie zajęta księżniczka.