No More Irony | Taekook

Matka Boska Seokjinowska [108]

jjk:

Tae
Kiedy przyjdziesz?
Zrobili okładkę na nowy film
Nie mam pojęcia co czuje
Czy mi się podoba czy nie
Szkoda, że widać twarz

kth:

Dlaczego szkoda

jjk:

No bo jak ktoś znajomy wejdzie
Na stronę
To od razu dowie się, że to ja tam gram
Zwykle jest nasze ciało
A teraz jeszcze jest ta twarz i uh

kth:

Masz piękna twarz

jjk:

No tak
Ale teraz jest przy moim penisie ze sperma

kth:

Oj tam
Moja też czasem jest
Nie narzekam

jjk:

Ale ja to ukrywam przed Jinem

kth:

Powiedz mu w końcu
Lepiej zeby dowiedział się od ciebie

jjk:

Ale on tego nie uzna
Nie zrozumie

kth:

Daj mu szansę

jjk:

Tae, ja znam jego podejście
On uznaje tylko stałe związki, seks w jednej pozycji i to w dodatku po slubie

kth:

Zaśmiałem się
Skoro taki święty
To raczej nie wchodzi na takie strony

jjk:

No ale może ktoś mu pokaże?
No nie wiem, Hyungie
Wolalbym bez twarzy

kth:

Poproś żeby zmienili

jjk:

Już i tak zmienili
I mam inną fryzure
Ale chcą żeby były twarze teraz

kth:

Mnie to jakoś nie rusza
I tak wszyscy wiedzą

jjk:

A rodzina?

kth:

Mama wie

jjk:

Oh
Naprawde?
Moi nie wiedzą
I...Chciałbyś ich poznac?

kth:

Co
Naprawdę?

jjk:

Jesteśmy już razem dość dlugo
I mamy Tanniego
Razem mieszkamy
I mamy wspólne plany
Muszą cię poznać

kth:

A co jak mnie nie polubia

jjk:

Tae, znam ich
Polubili Mina
Ciebie nie da się nie lubic

kth:

Na pewno się da

jjk:

Tae, jesteś pomocny, sympatyczny, kochany, piękny, interesujesz się ciekawymi rzeczami i umiesz się ładnie wypowiadać

kth:

Kiedy będę mógł ich poznać?

jjk:

Pasuje Ci, żeby zaprosić ich do nas na obiad w jakąś niedziele?
Pewnie chętnie poznają naszego psiego synka

kth:

Pewnie

jjk:

Ty sprzatasz, ja gotuję
Będziesz musiał zadbać o to, żeby nic nie znalezli

kth:

To będzie trudne

jjk:

To ty wszędzie wpychasz lubrykanty.

kth:

A chciałoby Ci się po nie chodzić zawsze do sypialni?

jjk:

No nie
Ale
I tak
Nawet w kanapie, Taehyung
W kanapie

kth:

Przydaje się.

jjk:

I tak najlepszy jest ten w szafce na naczynia

kth:

Dlatego nasze gotowanie kończy się zawsze tak samo

jjk:

No ale to nie moja wina!
Wyglądasz strasznie gorąco na blacie

kth:

Kochanie
Według ciebie
Wszędzie tak wyglądam

jjk:

Może...

kth:

Będę za 10 minut