Pojechałam szybko z Richardem i mamą do szpitala. Po 5 minutach byliśmy już przy szpitalu, Mężczyzna pojechał gdzieś zaparkować, a ja z mamą szybko pobiegliśmy do środka. Mama poszła zapytać się na jakiej sali leży Robert. Poszliśmy pod daną salę, wchodząc do środka zobaczyliśmy bladego jak trup chłopaka.
- Boże kochanie tak bardzo Cię przepraszam. - Powiedziałam z łzami w oczach. Robert popatrzył się na mnie i odwrócił swój wzrok w inną stronę.
- To ja was zostawię. - Powiedziała moja rodzicielka.
- Robert błagam cię wybacz mi, wiem że jestem suką.
- I co myślisz, że ci wybaczę i będzie tak jak dawniej? !. - Krzyknął. - A może to dziecko nie jest moje?!. - Rozumiem jego zachowanie, ale Zdradziłam go tylko jeden raz.
- Teraz to już przesadziłeś, to nie ja zmuszałam cię do seksu, Ci zawsze chodziło o pieprzenie a nie o uczucia. - Po wypowiedzianych słowach wyszłam z sali, wzięłam mamę za rękę i wyszłam z nią ze szpitala. Po drodze omineliśmy Richarda, ale nas nie zauważył. Nie mieliśmy samochodu ale na szczęście mieliśmy tylko 5 minut do domu.
![](https://img.wattpad.com/cover/184856161-288-k733356.jpg)
CZYTASZ
Dziewczyna której nie pamiętam //R.P [ZAKOŃCZONE]
AksiRobert i Constance prowadzą szczęśliwy, kilkuletni związek. Para myśli również o skromnym i niedużym ślubie. Pewnego dnia Jak codzień mężczyzna wyjeżdża do swojej firmy lecz w ten sam dzień chłopak ulega poważnemu wypadkowi, uderza z ogromną siłą w...