*ZOSTAW GO!!*

50 2 0
                                    

Pov. Lukas

Przed chwilą dostałem raport od mojego bety Roberta że na naszym terenie schwytali grupke wilków w liczbie 3

Kazałem mu zaprowadzić ich do lochów i nauczyć zasad każdej watachy

Nie mieli prawa wejść na moje terytorium nie uprzedzając mnie o tym!!!

Więc poniosą srogą kare

Pov. Klaris

Zaprowadzono nas do jednej z cel więziennych i usłyszeliśmy odgłosy kroków po krótkim czasie cela została otwarta a do środka wszedł jeden z nich

-MOJA!!

Krzyknął gdy zobaczył moją przyjaciółke która skuliła sie pod ścianą, natomiast chłopak szybko do niej podszedł i odpiął jej srebrne kajdanki po czym zaczał kierować się do wyjścia

-stój!

Warkneła na niego

-NIE!!! Idziesz ze mną

Kaja skuliła sie pod wpływem jego głosu i posłała mi przepraszające spojrzenie

-Louis

-tak beto?

Ukłonił sie okazując szacunek

-idź po Roberta niech się nimi zajmie

-tak jest beto

W trójke wyszli zostawiając mnie z Olivierem

-i co teraz będzie?

Spytał

-na to wygłada że Kaja będzie musiała tutaj zostać

-być może my też jeśli Alfa nie zgodzi się nas puścić

-on musi nas puścić nie pozwole, aby ten śmieć nadal stąpał po ziemi a chce podkreślić że nie zostało nam dużo czasu

-tak wiem to tylko 4 miesiące

Naszą rozmowe przerwał trzask drzwi więc podniosłam głowe w góre i ujrzałam tego samego chłopaka co nas tu przyprowadził

-witam naszych gości

Zaśmiał się

-kiedy będę mogła porozmawiać z waszym Alfą

-niedługo tylko przed tym na jego rządanie troche się zabawimy

Powiedził i podszedł do szfy z której wyciągnął narzędzia tortur i jak sie nie myle wilcze ziele i płynne srebro

Zaczał powoli nacinać skóre mojego przyjaciela

-ZOSTAW GO!

Krzyknęłam głosem alfy na co troche sie zlękł ale zaraz przyjął ponownie  szyderczy uśmiech

-a co ja z tego będe mieć,?

-zrób ze mną co chcesz ale jego zostaw w spokoju

-co chce powiedzasz?

-tak

Odpowiedziałam przełykając ciężko śline

Zaczał się do mnie zbliżać powoli ściągając z siebie ubrania co także uczynił z moimi

Nie myślałam że właśnie tak strace dziewictwo, ale cóż życie jest jedną wielką suką

-Klaris czemu to zrobiłaś??

Spytał mój przyjaciel zaraz po tym jak ten potwór stąd wyszedł

-to co musiałam

-musiałaś czy ty sobie ze mnie żarty robisz?

-nie po prostu jestem za was odpowiedzialna i nie pozwole by wam działa sie jaka kolwiek krzywda

-ja cie rozumiem ale za jaką cene

-wszystko jest lepsze o widoku was, gdy cierpicie

-a myslisz że jak ja się czułem widząc ciebie cierpiacą?

Spytał spoglądając na mnie swoim pełnym rozczrowania i poczucia winny wzrokiem

Postanowiłam sie już więcej nie odzywać bo jeszcze bardziej bym pogorszyła sprawe

   "Problemem nie jest problem
   Problemem jest twoje podejście
                Do problemu"

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤

Poznaj moją mroczną stroneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz