*Zdam się dziś na ciebie*

26 2 0
                                    

Pov. Lukas

Następnego dnia gdy dotarliśmy na nasz teren kazałem Klaris udać się do pokoju

A sam skierowałem się do swojego biura

Podczas wypełniania rachunków ktoś zapukał w drzwi

-Wejść!!!

Rozkazałem i po chwili za drzwi wyłoniła się Eliza

Eliza jest omegą w moim stadzie i jak każdy twierdzi to typowa dziwka z toną makijażu na twarzy, ale w łóżku jest niezła

-Witaj Lukasie!!

-Czego chcesz?

-nie pamiętasz jak na było dobrze?

-to nie jest już istotne

-ależ jest bo możemy to powtóżyć

-nie, niemożemy

Z gracją zaczeła stąpać w moją strone aż zatrzymała się przedemną a z racji że on stała a ja siedziałem to moja głowa znalała się wysokości jej piersi, na które mimowolne zerknełem

Wkońcu nie pieprzyłem się z nikim od prawie tygodnia

-ale ja sprawie że będziesz prosić o więcej

Kurwa co ja mam zrobić

Niechce zdradzać mojej Mate, a równocześnie tyle czasu w celibacie to nie dla mnie

-skoro tak twierdzisz to zgoda po jednym warunkiem

-jakim?

Spytała siadając na mnie w rozkroku przez co zauważyłem że nie ma na sobie bielizny

Kurwa teraz to już na pewno się nie powstrzymam

-nikt sie o tym nie dowie

Szepnełem

-masz to jak w banku a teraz czy Alfa pozwoli mi zaspokojić jego pragnienie

-tak

Odpowiedziałem bo mój przyjaciel stał już na baczność uwierając mnie z powodu braku miejsca

Bez słowa uklękła przedemną i zaczeła rozpinać mi pasek od garnituru, następnie rozpieła mi guzik i rozporek

Podniosłem biodra aby ułatwić jej ściągnięcie moich spodni

Ssuneła moje spodnie wraz z boksrekami i ukazują tym sporą erekcje

-czego Alfa rząda odemnie

Zaczełem szybciej oddychać

-Zdam się dziś na ciebie

Pov. Klaris

Odkąd wruciliśmy siedze w pokoju, ponieważ Luke zakazał mi z niego wychodzić

Po około 3 godzinach usłyszałam kroki zblżającej się osoby

Przez próg przeszedł Luke z dziwnym wyrazem twarzy

-Luke?

-chodź za mną

Powiedział więc posłusznie udałam się za nim

Gdy zeszliśmy na piętro niżej za rogu wyszła jakś wytapetowana dziwka

-o tu jesteś kochanie

Zwróciła się do mojego przeznaczonego po czym wpiła się w jego usta

Zawrczała na nią ostrzegawczo bo nikt nie będzie dotykać mojego przeznaczonego

Ale czemu on jej nie odepchnął?

-czy to jest ta twoja niby przeznaczona?

Spytała

-tak kochanie

- Lukas jeśli robisz sobie ze mnie żarty to wiedz że mnie one nie bawią

-zamkinij się i chodź!!

Odpowiedział wkurzony po czym skierował się na najniższe piętro

Przystaneliśmy przy jednej z cel

-właź!!

-no właśnie suko właź tam gdzie twoje miejsce

Powiedziałam

-Luki czemy ona mówi do mnie suko?

-Klaris jeszcze raz odezwij się tak do swojej przyszłej Luny a naprawde nie ręcze za siebie

To co usłyszałam całkowicie zbiło mnie z tropu

Jak on może przecież to ze mną miał być

-wchodzisz tam czy chcesz abym ja cię tam wepchnął siłą?!

Niechętnie weszłam do ciemnego pomieszczenia

Wpatrywałam się pusto w przestrzeń przed sobą

-to co kochanie zrobimy sobie powtórke może tym razem pod prysznicem?

Spytał ta suka

-jeśli efekt będzie tak samo zadowalający to możemy z tamtą nie wychodzić

Odwróciłam się w ich strone a po moich policzka spływały łzy

Złapałam kontakt wzrokowy z Lukiem ale napotkałam tylko srogie spojrzenie

Obrucił głowe w jej strone i wpił się w jej usta po czym zaczął ją stąd wyprowadzać

           " Każda minuta życia, każde zdarzenie w życiu nauczyło mnie jednego: niewarto się ani przyzwyczaić ani ufać!! "

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤

Poznaj moją mroczną stroneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz