Poznaj moją mroczną strone

*A i jeszcze jedno daj mu szanse*

Pov. Lukas

Mojemu ojcu całkowicie odwaliło bo to ja wybieram z kim się chce związać

-ojcze nie będziesz mi rozkazywał!!

-może i jesteś Alfą, ale to ja jestem w radzie!!!

-no i co mnie to obchodzi!!

-a właśnie że powinło bo w tym momencie odbieram ci prawa do tej watachy

-nie możesz!!!

-a właśnie że moge dopuki nie zrozumiesz swojego błedu to ja będę obejmował władze, a jeśli ja nie będę w stanie to władze obejmie twój kuzyn

-nie możesz mi tego zro....

-zamilcz synu

-ale...

-powiedziałem coś, a ty Patricu zaprowadź mnie do biura

-tak jest Alfo

Nie to się nie dzieje na prawde

-a i jeszcze jedno jak tylko zobacze cie w pobliżu tej wyłoki Elizy to gwarantuje że nie wrucisz na miejsce Alfy

Momentalnie oderwałem się od Elizy

-ale kocha..

-odejdź natychmiast!!

-al....

-żadnych, ale i nigdy więcej nie pokazuj mi się na oczy

Więcej nikt się nie odezwał, więc udałem się do swojego pokoju, ale nie potrafiłem tu przesiadywać więc udałem się na korytarz, aby zejść na dół i pobiegać, ale zatrzymała mnie pewna rozmowa

-ale...przesało to na niego działać..........no dobra spróbuje......nie może wrzuce mu to napoju........tak postaram się

I się rozłączyła szybko odeszłem od jej pokoju i wybiegłem na pole zamieniając się w mojego wilka

Zwróciłem uwage na ludzi patrzących na mnie i jedyne co ujrzałem to rozczarowanie i strach

Japierdole co ja zrobiłem, a co jeśli to o mnie rozmawiała Eliza co jeśli już od dawna mnie czymś truła

Biegałem około 6 godzin, mimo że wciąż nie miałem dość zawróciłem bo wyczułem jakby watacha miała jakieś problemy

Gdy dobiegłem wszyscy chodzili przygnębieni

-co się tu stało?

Spytałem jakieś przechodzącej kobiety

-no...ten luna....coraz z nią...gorzej

-jak to!!!!

Kurwa co ja zrobiłem

Pov. Klaris

-Klaris obudź się

Powiedział jakiś głos nie wiem czemu, ale skąś go kojarz czekaj czekaj przecież to głos mojej mamy

Otworzyłam oczy i ujrzałam twarz mojej mamy

-co tu r...obisz? I gdzie ja jestem?

-kochanie znajdujemy się teraz w miejscu gdzie chciała byś być

Powiedziała, więc rozejrzałam sie dookoła i ujrzałam mój dawny dom,oraz wioske, w ktorej mieszkaliśmy

Wszystko wyglądało jakby nic się nie stało, jakby nigdy w życiu nie odbyło się tu istne piekło

Jednyne co trzymało mnie w przekonaniu że to tylko jakieś złudzenie to brak jakiej kolwiek istoty opucz mnie i mamy

-co ja tu właściwie robie?

-jakby ci to powiedzieć....jesteś tu aby przemyśleć

-co przemyśleć?

-pamiętasz coś z ostatnich dni?

O co chodzi?

Czekaj....czekaj

Znalezienie Mate

Śmierć Matta

Oznaczenie

Pobicie Ivo

Atak na watache Carlosa

Odbicie taty i watachy

Dziwka całująca się Lukiem

Poznanie Tessy

Pobicie przez Ricka i....gwałt

-sądząc po twojej minie chyba pamiętasz

-no i co to ma do rzeczy?

-to że bogini zmiennokształtnych dała ci wybór możesz tam wrócić, albo zostać tu

Wskazała na wszystko dookoła

-co dzieje się teraz ze mną na ziemi?

-aktualnie leżysz w śpiączce

-jak to??!!

-no miałaś przeprowadzoną operacje

-aha

-kocham cię i wiem że nie chcesz tam wracać, ale jeśli byś się jednak zdecydowała to przekaż tacie że bardzo go kocham

-dobrze

-no cóż kochanie ja już musze się stąd zbierać

-nie możesz zostać

-niestety, ale wzywają mnie obowiązki

-okej to pa mamo kocham cię

-ja ciebie też

Przytuliła mnie do siebie

-a i jeszcze jedno daj mu szanse

-komu?

-Lukasowi

-ale to przez niego to wszystko się stało

-obiecaj mi że chociaż go wysłuchasz

-dobrze wysłucham go, ale nie obiecuje że zmienie na jego temat zdania

-dobrze pamiętaj że bardzo cię kocham

-ja ciebie też

I znikła jakby wogóle jej tu nie było

              
            

             " w życiu popełniłem wiele błedów, z których nie jestem dumnych, ale dostrzegam też drugą strone medalu. To właśnie te błedy i ich konsekwencje uświadomiły mnie co trzeba zmienić. Zrozumienie tego było pierwszym krokiem żeby stać się lepszym człowiekiem. To błędy zmusiły mnie do zmiany. Czasami, aby się odnaleść wystarczy się zgubić "

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤