*Po co tu przyszłaś?*

25 2 0
                                    

Pov. Klaris

Odkąd pamiętam wszyscy mówili, gwarantowali że więź przeznaczenia to najlepsza rzecz jak może mnie spotkać

No i cóż z początku też tak myślałam, a teraz przez tą całą więź mam ochote zniknąć z tąd na zawsze

Nie umrzeć, ale przestać istnieć

Być niezauważalna niczym duch błądąc między ludźmi, którzy nie zwrócą na mnie uwagi

Siedze w ciemnej celi

Nie wiem czy mineły godziny czy dni wsumie cudem było by gdybym wiedzieła

Nie mam ani telefonu ani zegarka

Okna w tym pomieszczeniu też nie ma więc nie wiem nawet czy jest dzień czy nastatła noc

Poprostu nic nie wiem

Ale wole przebywać tu niż z tą suką i szmaciażem Lukiem

Wsumie powinłam czuć co kolwiek chociażby smutek, żal, rozpacz czy rozczarowanie, ale w środku po prostu nic nie czuje

Nie czuje bólu tylką bezgraniczną pustke

-cześć Klari

Nawet nie zauważyłam że do tego pomieszczenia ktoś weszedł

Podniosłam wzrok i ujrzałam dziewczyne miała może 16 lat

Nieodezwałam sie bo po co miała bym to robić

-wiem że mnie słyszysz, a tak wogóle to jestem Tessa

-super możesz już iść

Wole siedzieć tu sama

-nigdzie nie pójde dopuki nie zjesz kolacji

Dopiero teraz zwróciłam uwage na kanapki i herbate w jej rękach

-po co tu przyszłaś?

Spytałam

-ktoś musi ci towarzyszyć

Wzruszyła ramionami

-towarzyszyc to powinien mi mój mate którego już nie mam

Powiedziałam a po policzku spłyneła mi jedna samotna łza

-wiem że mój brat zawinił i nie rozumiem jego zachowania, ale pamiętaj że masz też innych

-t..to jest twój brat?

Nie widziałam że on ma siostre

-taaaa wstyd sie przyznać, ale to prawda

-nie boisz się że tu przyjdzie i wkurzy się że mi pomagasz, no chyba że tylko mnie traktuje jak nic nie warte gówno?

-nawet jeśli to mój brat więc wierze że nic mi nie zrobi chodź z nim to nic nie wiadomo

Zaśmiała się

-dobra jedz te kanapki bo zaraz musze wracać

Bezsłowa wziełam sie za spożywanie  przygotowanej kolacji, a gdy skończyłam dzieczyna podniosła sie i zabrała odemnie puste naczynia po czym skierowala sie w strobe drzwi

-postaram sie jutro do ciebie wpaść

Skinełam tylko głową, więc dziewczyna zamkneła i zakluczyła drzwi

Od leżenia na materacu, który nawiasem mówiąc jest cholernie niewygodny już prawie spałam, ale mój spokój nie trwał długo, ponieważ do pomieszczenie wszedł Luke z blond włosym chlopakiem mniejwięcej w moim wieku

-jest twoja

Powiedział mój przeznaczony po czym bez słowa opuścił pomieszcznie

Zostalam sam na sam z chłopakie, którego wogóle nie znałam

-jestem Rick

Przedstawił się

-no i co w związku z tym?

-Lukas mówił że nie będzie skora do rozmowy, ale mi to nie przeszkadza

-o czym ty gadasz?

-jakby to powiedzieć zapłaciłem za to żeby się z tobą zabawić

Japierdole

Lukas mnie sprzedał

-chyba śnisz!!

-bierz się do roboty!!

On se chyba jaj robi

-nie!

-nie chcesz po dobroci to będzie na ostro

Podszedł do mnie i pociągnął mnie za włosy aby przed nim stała

-no na co czekasz rozbieraj się!

-ciebie już do reszty pogieło!!

Nie mineła sekunda a na policzku poczułam jego siłe uderzenia

-no na co czekasz?!!

Nie odezwałam stałam sszokowana tym co się przed chwilą stało

-ja cie Kurwa naucze!!

Zaczął mnie bić po brzuchu twarzy przestał dopiero gdy zaczełam mdleć

-to teraz suko się zabawimy

Gdy się obudziłam wszystkie wspomnienia wróciły

Jak mnie bił, jak mnie gwałcił

Czemu mnie po prostu nie zabił czemu!!

Miała bym święty spokój, a teraz co się stanie, gdy Luke znowu mnie sprzeda

    

               " Bo prawdziwy mężczyzna to nie ten, który ma wiele kobiet. Prawdziwym jest ten, który ma jedną i  potrafi sprawić że jest szczęśliwa "

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤

Poznaj moją mroczną stroneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz