* To ja tu jestem Alfą!!!*

24 2 0
                                    

Pov. Klaris

Chyba najgorszą rzeczą w świecie jest niewiedza, niepewność

niewiedza co się z tobą stanie, czy dożyjesz nastepnej godziny, czy za chwile nie wejdzie tu ktoś i nie skatuje cię na śmierć

Chociaż powiem że nawet bym się ucieszyła z takiego rozwoju wydarzeń

Dlaczego on mi to zrobił?

To pytanie odbija mi się echem w mojej głowie, przypominając o każdej dobrze spędzonej przy nim chwili, o każdym miłym słowie, o trosce skierowanej w moją strone, o jego zazrości, którą obdarzał mnie na każdym kroku, o poczuciu że jestem dla kogoś w życiu ważna, że jest osoba, która potrafi dać ci tyle szczęścia, a zarazem w ciągu sekundy pozbawić cię chcęci do życia, do jakich kolwiek działań

Tak się właśnie czuje o ile jest się wstanie poczuć jaką kolwiek pustke

Wsumie to czuje jak moje serce z sekundy na sekunde bije coraz spokojnie i nie chodzi tu tylko o to że uchodzi ze mnie powoli życie, ale też o to że bez niego nie jest ono w stanie bić

" Każde decyzje mają później swoje skutki "

" Od ciebie zależy jaką decyzje podejmiesz w swoim życiu"

Te słowa zawsze rzekła moja mama, a ja właśnie ją podjełam

Odejde.....

Pov. Markus

Podjeżdzam właśnie pod watache mojego syna

Nie wiem co mój syn sobie myślał, ale ja nie zamierzam tak po prostu zostawić tej sprawy

Nie tak go z moją żoną wychowaliśmy

Wychodząc z auta każdy tu obecny kłaniał mi się na znak szacunku

-Witaj Patricu

-witaj Alfo co cie tu sporowadza?

-chce zobaczyć moją przyszłą synową

Gdy wypowiedziałem te słowa chłopak spojrzał na mnie jakby zobaczył ducha

-a...ale...

-żadny, ale w trybie natychmiastowym masz mnie do niej zaprowadzić

-ale Alfa zakazał do niej przychodzić

-w dupie mam to co powiedział mój syn, więc albo mnie do niej zaprowadzić, albo nie ręcze za to co ci zrobie

Chłopak popatrzył na mnie przestraszony po czym skierował się w strone lochów

On sobie chyba za mnie jaja robi

-to tutaj

Wskazał jeden z więziennych pokoi

-wy sobie chyba żartujecie, chcesz powiedzieć mi że wasza przyszła Luna siedzi zamknięta w pokoju dla więźnów

Nie odezwał się słowem, wkurzony wszedłem do pokoju i zaniemówiłem

W rogu pokoju na materacu leżała młoda dziewczyna w fioletowych włosach

-CO TO MA ZNACZYĆ?!!!

-n..no bo

-w trybie natychmiasowym masz wezwać lekarza zrozumiałeś?

-tt..ak

Wybiegł z pokoju jak poparzony a ja podeszłem do nieprzytomniej dziewczyny

-co mój syn ci zrobił

-już jestem

-zabierz ją do szpitala

-oczywiście Alfo

-i masz być ostrożny bo powierzam ci w twoje ręce przyszłą Lune

-naturalnie

Z pomocą jednego z omeg wynieśli dziewczyne, więc nie pozostało mi nic innego jak iść wyjaśnić pewne sprawy z moim synem

Wychodziłem właśnie na dziedziniec

-macie zanieść ją spowrotem do lochów!!

-a..le Alfa kazał jj..ą zanie..

-to ja tu jestem Alfą!!!

Powiedział Lukas i rzucił sie na lekarza

-LUKAS!!

Momentalnie znieruchomiał i obrucił sie w moją strone

-ojcze??

-co tu się dzieje do jasnej cholery??!!

Chłopak się wyprostował a do niego podeszła jakaś dziewczyna o ile można ją tak nazwać i uwiesiła sie na ramieniu mojego syna, a ten ją objął

-kim ona jest?

Spytałem się syna

-przyszłą Luną

-nie pytam o Klaris

-ale ja o niej nie mówie chodzi mi o Elize

             " Szczerość może boli, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz, a nie ma nic gorszego jak niepewność "

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤

Poznaj moją mroczną stroneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz