problemy gastryczne

1.9K 132 20
                                    

Sebastian w pośpiechu zaczął się podcierać. Chciał jak najszybciej opuścić miejsce zbrodni.
Grell i Bard właśnie prowadzili konwersję o tym czy lepiej wydłubać sobie oczy czy od razu się zabić.

Sebastian nie umył rąk i udał się do sali gier gdzie przebywała już reszta gości.
Trochę (bardzo)  śmierdział ale w końcu nie mógł tego wiedzieć bo kto nie czuje produkuje.

- Cześć wszystkim!  Wróciłem! -  przywitał się entuzjastycznie Seba.
- BueEeeeeeeEE - zrzygał się Ciel. Ze smrodu?  Z mdłości?  Nigdy się nie dowiemy.
-Sieru!! -  przeraziła się Elizabeth stanem panicza. -  Co się sta- przerwała i sama puściła bełta.
Smród był niewyobrażalny.
Wszyscy goście zatkali nosy.
Ciel wytarł mordę i przemówił.
- Sebastian, ty świnio. IMPREZA SKOŃCZONA
Po jego słowach odbył się istny wyścig do drzwi wyjściowych. Wszyscy się przepychali a spomiędzy palców u niektórych dało się zauważyć wyciekającą gęsta ciesz. Taaak, ten wieczór był pełen rzygów.

Po tym jak goście dosłownie uciekli z rezydencji Ciel uznał, że musi porozmawiać na spokojnie z narzeczonym.
- CO. TO. KURWA. MIAŁO. BYĆ. -  Zapytał w ogóle nie agresjywnie.
- Ciel, a co według ciebie miałem zrobić?
- Nie wiem kurwa :)  byłoby miło gdybyś chociaż umył ręce.
- Dobra, zapomnijmy już o tym ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co ty na shrex na zgodę maleńki? ~
- ( ͡° ͜ʖ ͡°)

( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Cdn

WPADKA | SebaCiel | YaoiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz