Nowy Członek Rodziny

1.7K 142 27
                                    

Minęło kilka dni od porodu. Ciel, Sebastian i ich nowonarodzone dziecko wreszcie wracali do swojej posiadłości.
Levi był dziwnym dzieckiem. Nie płakał, nie zmieniał wyrazu twarzy, był nienaturalnie spokojny.  Ciel zastanawiał się czy wszystko z nim na pewno w porządku ale później przypominał sobie że to dziecko Seby więc to raczej oczywiste że jest jakieś upośledzone.
Kareta jechała w umiarkowanym tempie co pozwalało na to żeby rodzice pokazywali Leviowi rzeczy znajdujące się za oknem.
- Ooo zobacz Leviś kotek! -  Mówił Sebastian do swojego potomka, którego trzymał w rękach.
Na Leviu nie zrobiło to wrażenia.
Kot którego pokazał Sebastian nagle zaczął bardzo szybko biec co spowodowało, że wpadł pod koła karty jadącej obok. Chyba nie muszę mówić jak się to skończyło.
-AAaaAaAaaaaa!!!! - wrzasnął kotoseksualny Seba.
Levi nie zareagował.

Minęło jakieś pół godziny i rodzina wreszcie dotarła do domu.
Teraz czeka ich najtrudniejsza cześć.
Poza Finnianem nikt w rezydencji nie wiedziałe o ich dziecku. To może być dla nich szok jak zobaczą co spłodził hrabia ze swoim kamerdynerem bez ich wiedzy.

Sebastian otworzył drzwi przepuszczając Ciela trzymającego w ramionach ich syna.
Na szczęście nikogo nie uprzedzali o powrocie więc nikt na nich nie czekał i mogli bez wyjaśnień udać się prosto do sypialni Ciela i porozmawiać co zrobią dalej.

-Sebastian, nie jest dobrze.
-Wiem kurwa.
-SEBA!! Levi cię słyszy! Pilnuj się, nie chcę żeby był takim wieśniakiem jak ty!
-Proszę cię, ten mały ma wieśniactwo we krwi. Nic go już nie ochroni.
-Skąd wiesz?  Poza tym on wygląda na całkiem ogarniętego. Mogę się założyć że jest najnormalniejszy w tej rodzinie.
-Ta, na pewno. Ty lepiej zobacz co on trzyma.
-Jezus Maria LEVI! - Przeraził się Ciel gdy zobaczył że Levi trzyma w ręku NóŻ kUcHeNnY PrZeCiNEk - DAJ MI TO! Sebastian skąd on go ma?
- Musi się uczyć od najmłodszych lat. Jak już nauczy się siedzieć to pokaże mu jak się strzala.
-Ja pierdolę. Czy ciebie pojebało?!?!
-pjeldole
Ciel i Sebastian popatrzyli na siebie a później na źródło dźwięku, które aktualnie znajdowało się w ramionach Ciela.
Na twarzy Sebastiana malowało się "XD". Jego śmiechom nie było końca. Śmiał się i dokazywał.

Cdn

WPADKA | SebaCiel | YaoiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz