17

214 4 0
                                    

Czułam ,że kilka ostatnich dni przeleciało mi przez palce .Czas płynął nieubłaganie ,a Ethan niezbyt dobrze przyjął mój wyjazd.

-Obiecujesz ,że wrócisz do mnie ?

-Kochanie nigdy cię nie zostawię .Za dwa dni będę z powrotem .Wujek Chris w tym czasie zapewni ci niezapomniane atrakcje .

-Wiem ,obiecał że pójdziemy do oceanarium i na lody .Mówił też ,że jak wrócisz to pójdziemy do kina .

Spojrzałam na przyjaciela ,na co ten tylko wzruszył ramionami .Wiedziałam ,że Ethan nie będzie się nudził w jego towarzystwie ,jak i również będzie bezpieczny .

-Skoro wujek obiecał ,to ja nie mam już nic do gadania .Kocham cię bardzo skarbie ,uważajcie na siebie .

Ucałowałam chłopca w czoło ,a następnie zamknęłam w szczelnym uścisku .Po upewnieniu się ,że Chris wszystko ogarnął i wie co ma robić ,ruszyłam w stronę auta Megan ,która już na mnie czekała .

Kobieta przez większość drogi wypytywała o Ethana i Chrisa ,upewniała się że z młodym będzie wszytko w porządku .Megan wydaje się być niesamowicie opiekuńczą i odpowiedzialną kobietą .Myślę ,że byłaby w stanie poskromić Chrisa i jego głupie pomysły .

Gemma: Harry wspomniał o Amy ,mała to idzie w złym kierunku .

Ja: Musi podjąć decyzję ,nie chcę w to ingerować i ty też nie próbuj go nakierowywać .

Gemma: Harry nie wygląda na szczęśliwego ,ciągle chodzi jakiś przybity .A co do Amy ,matka słysząc o niej wyszła z salonu , zostawiając go w szoku .

Ja: Poważnie ? Przecież Anne ,zawsze była przyjaźnie nastawiona do ludzi .

Gemma: Fizzy, myślę że w tym wszystkim najbardziej chodzi jej o Ethana .Gdy Harry zamieszka w okolicy ,nie będzie mogła go normalnie widywać .

Ja: Wiem , że dla was to też jest trudne ,ale nie zmuszę go do miłości. Nie chcę też, żeby Ethan cierpiał ,gdy Harry założy inną rodzinę .

Gemma : Tęsknię za tym małym szkrabem .

Ja : Christian się nim opiekuje ,zadzwoń do niego i możecie go odwiedzić .Niall też jest w domu .

Gemma : Myślę ,że ja i Niall musimy od siebie odpocząć na jakiś czas .

Ja : Już kłótnia ?

Gemma: To nie jest rozmowa na telefon ,pogadamy jak wrócisz .

Ja: Weź Anne i spotkajcie się gdzieś z Chrisem ,nie chcę ograniczać jej kontaktów z wnukiem .

Z jednej strony wizyta Anne pocieszy trochę chłopca ,Ethan kocha babcie i uwielbia spędzać z nią czas .Natomiast Anne non stop obdarowuje go prezentami ,myślę że w ten sposób chce mu choć trochę zrekompensować brak ojca .
************************************

Changes (STALKER BOOK 2) ~H.S ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz