Chris nie byłby sobą ,gdyby nie wyłudził ode mnie transportu .Czasami mam wrażenie ,że jestem jego prywatną taksówką .
-Mamo byłem bardzo grzeczny i poznałem wielu kolegów .
-A jakieś koleżanki ?
Chris nie rozumie ,że tylko on miał popęd seksualny odkąd wylazł na świat . Skarciłam przyjaciela ,a następnie pozwoliłam mu poinformować chłopca o planach na dzisiejsze popołudnie .Ethan był zachwycony , wizją spędzenia reszty dnia w wesołym miasteczku .Razem z Chrisem obmyślali plan ,który zaczną realizować na miejscu .
Ja stałam się skupić na drodze ,lecz przed oczami ciągle miałam miłość z liceum .Harry wydawał się być dziwnie zasmucony widząc mnie , aczkolwiek po ostatnim spotkaniu trudno byłoby się dziwić . Odpędziłam od siebie niepotrzebne myśli ,chcąc się nacieszyć wspólnym wypadem .
Oczywiście zabawa była nieziemska ,do czasu gdy przed moimi oczyma nie pojawiła się zakochana para .Harry szedł z piękną rudowłosą dziewczyną za rękę , śmiejąc się co chwilę z jej słów .
Chris widząc zaistniałą sytuację zabrał Ethana na auta ,dając mi chwilę samotności .Racja chwilę ,bo niestety tuż przy moim boku pojawiła się zakochana para .
-Hej Fizzy znów na siebie wpadamy .
Tak los to suka i nie daje mi o tobie zapomnieć .
-Racja . Cześć jestem Fizzy .
-Amy ,pięknie wyglądasz .Masz naprawdę niesamowitą sukienkę .
Czułam ,że robię się zakłopotana .Kto normalny w pierwszym wypowiedzianym zdaniu ,mówi o ubraniach .Podziękowałam i zaczęliśmy rozmawiać o mało istotnych rzeczach ,czułam się trochę nie na miejscu .Gdy grzecznie przeprosiłam i chciałam odejść ,do moich uszu dotarł krzyk Ethana .Niewiele myśląc pobiegłam w jego stronę ,nie zwracając już uwagi na moich ubiegłych rozmówców .
-Chris ,co się dzieje ?
- Przewrócił się ,to nic poważnego .Ma lekko zdarte kolano .
-Boli cię ?
-Trochę boli i jest mi zimno .
Chris słysząc to ,wziął chłopca na ręce i nakrył go swoją bluzą ,która szczelnie go owinęła ,a następnie zarzuciłam małemu kaptur i doszliśmy do wniosku ,że czas wracać .W końcu trzeba przemyć te rany i posilić moich towarzyszy .
-Fizzy , wszystko w porządku ?
-To nie jest najlepszy moment Harry .
Widziałam , iż Chris bił się z emocjami .Chciał postawić chłopca ,lecz plany wzięły w łeb ,gdy Ethan zaczął cicho pochrapywać na jego ramieniu .Do ślubu zostały dwa miesiące ,a wiem że gdyby Harry zobaczył Ethana domyśliłby się .Chłopiec wygląda jak jego mała kopia .
************************************
CZYTASZ
Changes (STALKER BOOK 2) ~H.S ✓
FanfictionKontynuacja losów Fizzy i Harrego . Czy pisane im będzie spotkanie się jeszcze ? Czy uczucia odżyją ?