Użytkownik Dallon Weekes dodał użytkownika Ryan Ross do rozmowy
Ryan Ross: Dallon przestań, jest 4 nad ranem
Dallon Weekes: ale Ryan proszę
Ryan Ross: jest już po 23:00 czyli cisza nocna, jak ty się obok Andiego przecisnołeś
Dallon Weekes: jeden z jego sekciarzy pilnuje ciszy nocnej
Dallon Weekes: i okazało się, że jest o wiele bardziej wyluzowany niż Andy
Dallon Weekes: no proszę Ryan wpuść mnie
Ryan Ross: Dallon idź sobie
Ryan Ross: dlaczego, w ogóle przychodzisz do mnie o 4 w nocy pod pokój
Ryan Ross: Tylera obudzisz
Dallon Weekes: bo...bo ja
Ryan Ross: czy ty się jąkasz na czacie
Dallon Weekes: nie przeszkadzaj mi w budowaniu napięcia
Dallon Weekes: bo... bo ja się boje
Ryan Ross: i przyszedłeś do mnie, niezbyt mądre
Ryan Ross: Dallon, jesteś już dużym chłopcem, musisz się nauczyć spać sam
Dallon Weekes: ale ja się boję!!!
Ryan Ross: czego
Dallon Weekes: samobójstwa skalmara
Ryan Ross: Jezus Chrystus Dallon!!
Ryan Ross: jak zaraz zaczniesz czytac fanfiction Jeff the Killer x reader to skocze z tego statku
Dallon Weekes: fuuu, ja tak nie robię, nie jestem jakimś Mikeyem czy Patrickiem
Ryan Ross: no dobra choć
Ryan Ross: Dallon mówię żebyś przyszedł!!
Dallon Weekes: weź przyjdź po mnie
Ryan Ross: Jezuuuuu
Ryan Ross: Dallon oddawaj kołdrę!!!
Dallon Weekes: czemu piszesz do mnie, przecież jesteśmy koło siebie
Ryan Ross: nie chce Tylera obudzić
Ryan Ross: DALLON ODDAWAJ TE KOŁDRĘ
Dallon Weekes: ale wtedy nogi mi wystają
Ryan Ross: no i co z tego
Dallon Weekes: Skalmar mnie zje
Ryan Ross: Dallon, samobójstwo skalmara nie istnieje, to tylko wymysł internautów
Dallon Weekes: przecież wszystko co napiszą w internecie to prawda
Ryan Ross: Dallon!!
Dallon Weekes: a nie?
Ryan Ross: Dallon przestań się wiercić
Dallon Weekes: a ty przestań marudzić
Dallon Weekes: możemy zapalić światło w łazience
Ryan Ross: no dobra
Dallon Weekes: Ryan, gdzie idziesz!!?!?!?
Ryan Ross: zapalić światło w łazience
Dallon Weekes: czekaj pójdę z tobą
Dallon Weekes: mogę złapać cię za rękę?
Ryan Ross: Dallon!!
Ryan Ross: no dobra
Dallon Weekes: to czekaj, schylę się
Ryan Ross: Dallon znowu zabrałeś mi kołdrę
Dallon Weekes: mogę się przytulić??
Ryan Ross: jak przestaniesz się wiercić to tak
Dallon Weekes: drzwi od łazienki są otwarte
Ryan Ross: żeby światło wyszło
Dallon Weekes: a jak z tamtąd Skalmar wyjdzie
Dallon Weekes: zamknijmy je
Ryan Ross: a co ty Brendon??
Ryan Ross: no dobra
Dallon Weekes: Ryan, gdzie idziesz?!?!?!
Ryan Ross: Ryan, nie daj się sprowokować
Ryan Ross: zamknąć drzwi
Dallon Weekes: po co?
Ryan Ross: żeby Skalmar z tamtąd nie wyszedł
Dallon Weekes: ale mówiłeś, że Skalmar nie istnieje
Ryan Ross: odnskakwpskd x
Ryan Ross: idę zamknąć te cholerne drzwi, żeby Brendon nie przyszedł i ich nie zamknął
Dallon Weekes: a ja myślałem, że to ty pisałeś teksty w Fever
Ryan Ross: kdnsksk
Dallon Weekes: Ryan dlaczego jest tak ciemno!!?!?!
Ryan Ross: bo drzwi od łazienki są zamknięte!!!
Dallon Weekes: to je otwórz!!!!
Ryan Ross: sam chciałeś je zamknąć
Dallon Weekes: faktycznie
Dallon Weekes: to zapalmy światło w pokoju
Ryan Ross: obudzimy wtedy Tylera!!!
Dallon Weekes: to przenieśmy się do mnie
Ryan Ross: no dobra, ale zabierz kołdrę
Ryan Ross: ten sekciarz faktycznie bardziej wyluzowany od Andiego
Dallon Weekes: no nie
Dallon Weekes: i nazywa się jak ten sklep z butami
Ryan Ross: jezu Dallon jaki ty tu masz syf
Dallon Weekes: bo robiłem barykadę
Ryan Ross: przed kim?
Dallon Weekes: przed skalmarem
Ryan Ross: aha
Ryan Ross: dobranoc Dallon
Dallon Weekes: dobranoc Ryan
Użytkownik Dallon Weekes usunął się z rozmowy
Ryan Ross: kurwa jest już 6:30
Ryan Ross: dlaczego ja to robię
Użytkownik Ryan Ross usunął się z rozmowy
Ułaaa dodałam video do media
Normalnie Hakerman
Zaraz będę mogła się na komputery w Mediamarkt włamywać
Ten rozdział jest tak słaby i bez sensu, że chyba go usunę
CZYTASZ
Emo chat
ParanormalneZawieszone!! "Miałeś jedną prostą robotę, a zamiast tego gonią nas indyjscy katolicy, parada równości, Meksykańska policja, piraci, europejska policja, oddziały FBI, japońskie roboty, Greenpeace, a my mamy przy sobie broń i zbiegów z więzienia, nie...