45⇸seoul

3.6K 375 132
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


-Kiedy ostatni raz uprawiałeś seks, Tae?

-Co to ma być za przesłuchanie, Jimin-

-Zdradziłeś Jeongguka?- podniósł brwi, a Yoongi westchnął głośno, odsuwając swojego kochanka od zdruzgotanego i zmęczonego Taehyunga

-Nie, oczywiście, że nie, co ci przyszło do głowy?- popatrzył na młodszego z oburzeniem

-Więc co? Kiedy ostatnio uprawiałeś seks? No nie mów, że-

-W wojsku, w jego pokoju. Szczęśliwy?- posłał mu spojrzenie pełne wyrzutu, a Yoongi popatrzył znudzony na najmłodszego, który usiadł koło Kima, obejmując go szczelnie ramieniem i całując jego policzek

-Przepraszam, że jestem taki prostoliniowy, Tae, ale po prostu chcę wiedzieć czy są możliwości, żebyś był w ciąży. Ja też miałem dokładnie te same objawy i pamiętasz, jak skończyłem. Yerim mogłoby nie być tu dzisiaj z nami.

-C-Ciąża?- Taehyung popatrzył na niego zdziwiony, marszcząc mocno brwi- Nie, to nie może być ciąża. Jeongguk będzie taki zły-

-Nie pieprz, hyung- przerwał mu Yoongi- Jest w wojsku, ale to nie zmienia faktu, że to jego wina, bo nie użył prezerwatywy. I w ogóle nie stresuj się na zapas, bo może okazać się, że zwyczajnie zatrułeś się, a Jimin niepotrzebnie cię straszy. W torbie masz testy, jeśli okaże się, że są pozytywne, uwierz - Jeongguk będzie najszczęśliwszy.

Taehyung przytaknął, patrząc na młodszego chłopaka i ruszył w stronę torebki Jimina, w której znalazł garść testów ciążowych. Zabrał wszystkie z nich do toalety, a kiedy wykonał potrzebne czynności, położył je w odwrotną stronę i usiadł koło Jimina, który karmił buteleczką swoją córeczkę. Taehyung popatrzył na nią z rozczuleniem, kiedy najmłodszy pozwolił jej usiąść na podłodze i podnieść się za pomocą stoliczka na nóżki, powodując szybki bieg Yoongiego w jej stronę, ułożenie się koło niej i rozpoczęcie nagrywania każdego, choć najmniejszego ruchu ich błogosławieństwa.

-Yoongi, Yoongi, zrób ładne zdjęcia!- pisnął Jimin, a Min uśmiechnął się w jego stronę, podając rękę córeczce, by mogła postawić jeden, chwiejny krok w jego stronę

-No robię, przecież.

Taehyung rozczulił się widokiem rodziny Min i popatrzył w stronę parapetu, na którym leżało siedem testów ciążowych. Zerknął w stronę zegarka, który pokazywał, że może zajrzeć na nie, ale stres i strach przed brakiem akceptacji ze strony Jeongguka, zatrzymał go w fotelu i nie pozwolił mu ruszyć, obezwładniając mięśnie.

-TaeTae? Już chyba możesz sprawdzić.

Taehyung przymknął na chwilę oczy, a po kilku sekundach spojrzał na Jimina z łzami w nich. Najmłodszy jęknął rozczulony i pobiegł do Kima najszybciej, jak tylko mógł, siadając na jego kolanach i obejmując jego szyję swoimi ramionami. Pocałował jego policzki i wtulił głowę w zagłębienie jego szyi, chichocząc.

you never walk alone. ggutaeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz