31] Czego ptaszki ci nie powiedzą.

272 40 15
                                    







♛ | CZEGO PTASZKI CI NIE POWIEDZĄ.

♛ | CZEGO PTASZKI CI NIE POWIEDZĄ

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.







 Mycroft Holmes był starszym bratem Sherlocka, który lubił w dużej mierze go pilnować. Był zimny, a jednak w głębi duszy zawsze martwił się o swojego młodszego braciszka mającego w tendencji wpadanie w tarapaty.
Na przykład wtedy, gdy stał się centrum zainteresowania najgroźniejszego mężczyzny w Wielkiej Brytanii. Mycroft słyszał nazwisko "Moriarty" od wielu lat i najgorszym koszmarem było to, że owy osobnik próbował złapać Sherlocka w swoje sidła.
Gdy dowiedział się o zajściu na basenie, jego czujność się zwiększyła i próbował w najlepszy sposób go wytropić. Każdy plan jednakże spalał na panewce, nieważne jak zawiły, bo ten tajemniczy kryminalista był zawsze o krok przed nim w praktycznie wszystkim.

Plusem było to, że po spotkaniu z detektywem, po Jamesie Moriartym nie było ani śladu. Wiadomo było, że sponsorował atak terrorystyczne, porwania i mieszał w polityce bez jakiejkolwiek pozycji w rządzie.
Najważniejszym było jednak, że przez jakiś czas zdawał się stracić zainteresowanie w jego bracie. Wiedział jednak w głębi duszy, że nie usłyszał o nim ostatni raz, a cisza ta była jedynie ciszą przed burzą.

Minęło parę tygodni, a Sherlock stał się londyńską sensacją. Artykuły o nim i doktorze Watsonie trafiały na pierwsze strony gazet, a blog pisany przez blondyna rósł z każdą chwilą w coraz nowszych czytelników.
Liczba wejść na stronę rosła, tak samo, jak liczba komentarzy. Pojawiały się także komentarze od użytkownika "Anonimowy", który tak naprawdę był po prostu zainteresowanym Jimem.
Wszystko zdawało się być po staremu.

Pewnego dnia Mycroft został natychmiastowo wezwany do brytyjskiego biura ochrony, gdyż w Buckingham Palace wybuchła kontrowersyjna sprawa, która mogła zrujnować dobrą reputację rodziny królewskiej.
Gdy zjawił się na miejscu, wyjaśniono mu, że jedna z członkiń rodziny królewskiej jest szantażowana przez dominatrix. Mycroft bardziej zagłębił się w ten skandal. Byli gotowi z nią negocjować, ale okazało się, że… Ona niczego nie chciała w zamian. Chciała po prostu pokazać swoją przewagę nad brytyjskim rządem.
Jedyna osoba, która nasunęła się Holmesowi do głowy był jego młodszy brat. Wiedział, że ten był zdolny rozwiązać sprawę, na dodatek utrzymując tajemnicę przed publiką.
To do niego zwrócił się o pomoc.
Nie wiedział jednak, że stał za tym także Moriarty.
Pomagał Irene, podpowiadał jej to, jak pograć braćmi Holmes i oboje mieli wiele zabawy wyśmiewania się z nich.
Jim zaczął nazywać ich "Pan z lodu" i "Dziewica", a kobieta adorowała jego pewność siebie oraz umiejętność zniszczenia każdego.
Od czasu spotkania z Sherlockiem pozbył się wszelkich wspomnień i jakichkolwiek uczuć, całkowicie skupiając się na sianiu zamętu w swoim kryminalnym królestwie.

××××××××

Nadeszły święta.

Irlandczyk ich nie lubił od dziecka, bo wszyscy zachowywali się po prostu mdle i fałszywie. Mówili sobie "Wesołych Świąt", chociaż tak naprawdę się nie lubili.
Był jeszcze problem z tym, że wszyscy spędzali je razem. Nawet Sherlock spędzał je z najbliższymi, których miał. Jim próbował sobie samemu wmówić, że go to nie obchodzi, ale w głębi duszy mu zazdrościł. I to bardzo. To nie było fair! Przecież detektyw był tak sam jak on, a jednak on jakoś miał komu się zwierzyć i z kim spędzić dobrze czas.

PRETENDER ━ MORIARTY ( 1 ) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz