Prolog - Dlaczego o nas zapomnieliście?

1.3K 63 143
                                    

          Kwiecień nie był dla nich łaskawy, lecz po tym miesiącu mogli spodziewać się wszystkiego. Zaczęło się niewinnie, a raczej bardzo przyjemnie, bo ojciec ich przyjaciół dostał ofertę pracy w lepszym miejscu. Było radośnie, ale szybko dowiedzieli się gdzie ta nowa praca była. Monachium, trochę odległości z Berlina było. Na początku podchodzili do tego sceptycznie, jednak po dłuższych namysłach, zgodzili się na przeprowadzkę, a raczej zgodzili się ich rodzice. Mieszkanie niby miał załatwić jakiś kolega, więc większych przeszkód nie było.

          Oni nie chcieli stąd wyjeżdżać. Nie mieli zamiaru się rozstawać, a teraz pozostawało im się tylko pożegnać, a niemieccy bracia za chwilę mieli wchodzić do samochodu, żeby zacząć kilkugodzinną podróż do nowego miejsca zamieszkania. Ich młodsi przyjaciele nie byli zadowoleni.

          Awanturnicza dziewczynka dalej twierdziła, że mogli uniknąć rozstania, lecz oczywiście dwaj debile i jej przyjaciel zapragnęli nowego życia w nowym miejscu.

          Rudowłosy chłopiec po prostu był smutny i żałował, że nie może spędzić więcej czasu ze swoim bliskim przyjacielem.

          A niski blondyn patrzył tępo na wszystkich, jedynie wysilając się na uśmiech, kiedy spoglądał na takiego białowłosego idiotę. Zachciało się przeprowadzek i akceptowania decyzji rodziców.

          A po kilku momentach, ich przyjaciele odjeżdżali. Zostawili ich, choć zawsze mówili, że pozostaną ze sobą już na zawsze. W ich głowach rozbrzmiało pytanie. Przypisali im miano kłamców i idiotów, nie wiedząc, że za jedenaście lat jeszcze się spotkają. W nowym miejscu, nowej okoliczności, i nowym wydaniu. Starsi, trochę mądrzejsi i dojrzalsi. Niemieccy bracia jako nauczyciele, a ich przyjaciele jako uczniowie, którzy kompletnie nie radzą sobie w pewnych przedmiotach szkolnych.

          Jedna rzecz się nie zmieniła po tych jedenastu latach. Dalej pozostawali zjebani i nie byli dobrzy w tematach miłosnych. Zdecydowanie nie byli w tym dobrzy, a szkoła, nauka i miłość rzadko idą ze sobą w parze i to jeszcze pokojowo. 

***

Dobra, udało się. Nowe opowiadanie zaczyna wychodzić spod mojej ręki. Prolog jest naprawdę krótki w porównaniu do tego, co potrafię czasami napisać. Jedynie 294 słowa, więc krótko, tak jak przystało na zwykły prolog. 

Wiem, że może nie być zbyt zachęcająco, ale zaufajcie mi. Będzie akcja, będą dramaty, będą romanse i ogólnie, będzie ciekawie. Oczywiście, to wszystko nie pojawi się od razu na starcie, a troszkę sobie poczekamy, aż nadejdzie właściwa część fabuły, jednak nie zniechęcajcie się tak łatwo, a osobą, które postanawiają zostać, życzę miłego czytania tego opowiadania oraz czekania na odpowiednie wydarzenia. 

Jeszcze krótko powiem o czasie akcji i wieku głównych postaci. Akcja główna dzieje się w 2019, nikt się tego nie spodziewał. Dzięki wiedzy z dziedziny matematyki, możemy stwierdzić, że akcja z prologu jest w 2008. Nie będę za bardzo wracać do tych czasów, pojawią się co najwyżej wspomnienia. Teraz wiek postaci. 

Feliks, Erizabeta, Alfred oraz Matthew, lat 18. 

Feliciano, lat 17. Dlaczego jest różnica wieku, mimo że cała trójka jest w tej samej klasie, zostanie wytłumaczone w następnych rozdziałach, więc czekajcie i nie pytajcie mnie o to teraz. 

Gilbert, Roderich i Arthur lat 25. Trochę młodo jak na nauczycieli, lecz przemilczmy to. To tylko głupie opowiadanie z wattpada, gorszy brak realizmu się tutaj zdarzał. 

Ludwig, lat 23, więc jeszcze młodszy. 

Francis i Antonio, lat 28. 

I jeszcze mamy Lovino, lat 22. To tyle, jeżeli mówimy o postaciach, które naprawdę będą ważne dla fabuły i wiele odegrają. W sumie, to nie wiem po co gadam o tym wieku postaci, ale niech już pozostanie. Przynajmniej uniknę pytań o to.

To opowiadanie będzie gównem... Nie no, może tak źle nie będzie, zobaczymy. Następny rozdział pojawi się za tydzień w niedzielę. Pozwólcie mi najpierw zaznajomić się ze szkołą i nowym opowiadaniem, a dopiero potem przejdziemy ponownie do rozdziałów w czwartki oraz niedzielę o godzinie 18:30. Godzina wstawiania nowych części pozostaje bez zmian. 

Do zobaczenia już niedługo i mam nadzieję, że zostaniecie tutaj na dłużej~! 

Panaceum [aph] [PrusPol GerIta AusHun]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz