- Agatha -
Siedzieliśmy we dwójkę, a ja pokazywałam Michaelowi wyniki badań... Najpierw sama byłam w szoku jak je zobaczyłam... I bałam się jak on na to zareaguje
- Bliźniaki? - wykrztusił w końcu
- Najprawdopodobniej parka... Jesteś zły?
- No... - wstał z fotela i podszedł do mnie - nie wcale. Jestem nieopisanie szczęśliwy - podniósł mnie - pytanie brzmi raczej: czy sobie poradzimy. W końcu to podwójne wyzwanie
- Musimy pomyśleć nad imionami. Oboje zróbmy listy imion dla chłopca i dla dziewczynki. Te, które podobają się nam obojgu zostaną. Z pośród nich wybierzemy cztery. Dwa chłopięce i dwa dziewczęce.
- Wolałabyś dwóch chłopców, dwie dziewczynki, czy parkę?
- Chyba parkę.. Sama nie wiem...
- Co będzie to będzie... I tak będziemy kochać nasze dzieci i o nie dbać... Nieobrazisz się jak Ci powiem, że użyłem twojej historii w swojej piosence?
- Nie... Jeśli pozwolisz mi siedzieć w studiu przy nagraniach
- Aga? Wszystko w porządku?
- Tak... - skłamałam
- Kłamiesz, tak?
- Nie... - znów skłamałam
- Aga, czymś się martwisz. Ja to widzę. Powiedz czym. Przecież możesz mi zaufać
- Mogę, wiem... Nie jesteśmy zbyt młodzi na dziecko?
- Aga, ja wiem, że byliśmy pijani i to była wpadka, ale mimo wszystko, to są nasze dzieci. I ja je kocham. Zabunkrowaliśmy się tutaj tylko po to, by je chronić... Swoją drogą... Dowiedziałem się, Liam'a wypóścili ze szpitala, ale uciekł policji
- On nas zabije
- Nie. Po to siedzimy w zamkniętym budynku. Ostatnio zrobiłem projekt, jak mógłby wyglądać pokój naszego dziecka... Choć, pokażę Ci.
I pokazał. Fajny pomysł.
- Świetne, ale na jedno dziecko... - stwierdziłam
- Na więcej też. Starczy przesunąć łóżeczko tutaj - wskazał miejsce - i wstawić drugie tutaj - wskazał miejsce obok
- Powiem Ci, że pięknie rysujesz
- Dzięki. Kiedyś nas Diana Ross nauczyła...
- Umiałbyś mnie narysować?
- Postaram się. Chodź. Powiedz tylko: w jakim stylu chcesz byś sportretowana?
- Pokażę Ci w jednym magazynie. Poczekaj - pobiegłam po magazyn i wróciłam z nim - Coś podobnego - wskazałam modelkę
- No zgoda. Lubię wyzwania
- To chodź.
- Teraz?
- Tak teraz
***
- Już - powiedział gdy skończył
- Pokaż - podeszłam do niego
- Takie sobie... - stwierdził
- Żartujesz? To jest piękne
- Myślisz?
- Pewnie. Podpisz i trzeba to oprawić
- Powinno trafić tam, gdzie wszystkie moje "osiągnięcia" i "sukcesy"
CZYTASZ
Tylko Jedno Kłamstewko...
Fanfiction"-Aga, a ty masz chłopaka? -zapytała Caroline - Tak - skłamałam, bo niechciałam odstawać od grupy koleżanek, w której każda już miała swojego faceta - To jak on wygląda? -zapytała Caroline - I jak ma na imię? - dodała Anie - No... Ten... - miałam pu...